1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy "szóstym okiem" w porozumieniu "Five Eyes"?

Anna Mierzwińska22 listopada 2013

Stany Zjednoczone i cztery inne kraje prowadzą ścisłą współpracę na polu szpiegostwa. Kraje tzw. "Five Eyes" mają się wzajemnie nie szpiegować. Teraz Niemcy mogłyby dołączyć do grupy.

Bildnummer: 59982417 Datum: 03.07.2013 Copyright: imago/Christian Ohde Internetkabel an einem Modem und USA-Fahne, Symbolfoto Abhörskandal Prism Symbolfoto Abhörskandal USA xcb x0x 2013 quer Symbolfoto Symbolfotos Symbolbild Symbolbilder Computerkabel Internetkabel Kabel Stecker Netzwerkkabel Computer Internet Web online Computerprogramm Computerprogramme ausspähen Cyberattacke Cyberattacken Prism NSA Spähprogramm Spähprogramme Abhörprogramm Abhörprogramme Spionage spionieren Daten Datensammlung Spionageprogramm Spionageprogramme Fahne Fahnen Flagge Flaggen USA US-Fahne USA-Fahne Vereinigte Staaten von Amerika Kontrolle kontrollieren Späh-Skandal Spähaktion Spähaktionen Modem 59982417 Date 03 07 2013 Copyright Imago Christian Ohde Internet cable to a Modem and USA Flag Symbolic image Wiretapping scandal Prism Symbolic image Wiretapping scandal USA x0x 2013 horizontal Symbolic image Icon photos Symbol image Symbol Pictures Computer cables Internet cable Cable Plug Network cable Computer Internet Web Online Computer program Computer programs Spying Prism NSA Espionage Spy Data Data collection Flag Flags Flag Flags USA U.S. Flag USA Flag United States from America Control control Scandal Modem
Zdjęcie: imago/Christian Ohde

Do ekskluzywnego klubu należą oprócz USA Wielka Brytania, Kanada, Australia i Nowa Zelandia. Dwóch amerykańskich kongresmenów uważa, że Niemcy mogłyby stać się "szóstym okiem". Republikanie Tim Ryan i Charles Dent napisali w tej sprawie do prezydenta Baracka Obamy. - W liście nalegamy, żeby prezydent dał sygnał do rozpoczęcia rozmów w sprawie włączenia Niemiec do umowy "Five Eyes" - powiedział Dent dla DW.

List, do którego dotarła DW, nosi datę 6.11. Jeśli Obama postąpi zgodnie z zawartymi w nim sugestiami, może to mieć znaczący, pozytywny wpływ na stosunki między Berlinem a Waszyngtonem - argumentuje kongresmen z Pensylwanii. - W ramach umowy zakazane by było szpiegowanie szefów zaprzyjaźnionych krajów. Umowa zawiera też inne postanowienia, które najpewniej nie zostałyby upublicznione - mówi Dent. - W ten sposób partnerstwo z Niemcami, i tak już silne, mogłoby zostać dalej rozbudowane.

Więcej transparencji

Pomysł jest odbierany pozytywnie także wśród Demokratów. Kongresmen William Keating jest przekonany, że Biały Dom już intensywnie pracuje nad umową, która zwalczy niesmak związany z aferą NSA w Berlinie. - Sądzę, że przygotowywane są właśnie wytyczne dla transparentnej polityki w kwestii służb specjalnych, która uwzględniałaby również nasze interesy związane z bezpieczeństwem. I myślę, że to się może udać - mówi Keating.

Według Keatinga dyskusja w tym temacie nie musi być prowadzona wyłącznie w Stanach. To, że dane państwo rozporządza pewną technologią, nie oznacza, że jej używa, jeśli nie jest to absolutnie konieczne. - Uważam, że byłoby dobrze, gdybyśmy pracowali nad tym pomysłem wspólnie z innymi krajami. Wtedy wiedzielibyśmy, które kraje deklarują taką samą politykę - zaznacza Keating.

Jednak Fred Fleitz, długletni pracownik CIA i były członek komisji ds. służb specjalnych w amerykańskiej Izbie Reprezentantów, ostrzega, że rozszerzenie umowy nie byłoby tak proste, jak by się mogło wydawać. - Moje wątpliwości budzi fakt, że przy takiej umowie złożylibyśmy Niemcom propozycję, której nie moglibyśmy złożyć innym krajom europejskim - mówi Fleitz.

Fred FleitzZdjęcie: privat

Szóste oko?

Podsłuchiwanie komórki kanclerz Angeli Merkel, o ile rzeczywiście miało miejsce, było dużym błędem. Fleitz nie rozumie, co możnaby podsłuchiwać u szefa bliskiego kraju partnerskiego, zwłaszcza, że zaszły zmiany, od kiedy Niemcy u boku Francji i Rosji bojkotowały wojnę w Iraku.

Bywają też inne przypadki: chociażby sytuacje, w których Niemcy i USA muszą szpiegować członków rządów innych krajów ze wzgledów bezpieczeństwa narodowego. - Co by było, gdyby radykalne ugrupowanie prawicowe Złoty Świt chciało przejąć kontrolę w greckim parlamencie poprzez koalicję? - pyta Fleitz. Mogłoby to zniszczyć UE, euro lub finanse Grecji. W takiej sytuacji Niemcy i USA miałyby podstawy do szpiegowania nowego premiera Grecji i takiej możliwości nie można wykluczyć.

Gdyby Niemcy zostały "szóstym okiem" grupy, byłyby pierwszym członkiem spoza obszaru anglojęzycznego. A to mogłoby wzmóc napięcie w Europie, gdzie jak dotąd Wielka Brytania jest jedynym krajem objętym umową. Pewne kraje (np. Francja) z pewnością byłyby równie dobrymi kandydatami co Niemcy, uważa Fleitz. Inne - nie. Przykładowo Bułgaria czy Rumunia, które dopiero rozwijają ustrój demokratyczny, a ich rządy są u władzy dopiero od paru lat, tłumaczy.

Witamy w klubie?Zdjęcie: imago/Robert Michael

Politycy i eksperci ds. służb specjalnych nie sądzą, żeby umowa antyszpiegowska z Niemcami, niezależnie od ostatecznego kształtu, miała być gotowa do końca roku. Jednak presja z Izby Reprezentantów na prezydenta Obamę wzrasta. A propozycja związana z "Five Eyes" leży na prezydenckim biurku. Ryan i Dent czekają na odpowiedź.

Antje Passenheim / Anna Mierzwińska

red. odp.: Katarzyna Domagala-Pereira