Nowy minister zdrowia chce w sporze wokół antykoncepcji postkoitalnej, zwanej również awaryjną, doraźną bądź po prostu –„pigułką po” „zachować prawo kobiet do seksualnego samodecydowania z jednoczesnym uwzględnieniem ich zdrowia”. Dla polityka CDU oznacza to, że w przyszłości, inaczej niż w pozostałych krajach Europy, „pigułkę po” będzie można dostać wyłącznie na receptę. W zamian za to, minister Gröhe zabiega o szybki i nie dyskryminujäcy kobiet dostęp do tabletki oraz o dobre poradnictwo. Jak powiedział gazecie Welt am Sonntag tylko sprzedaż na receptę może to zagwarantować.

Walka o wolny dostęp

Komisja specjalistów z Federalnego Instytutu Leków i Wyrobów Medycznych (Bfarm) wypowiedziała się w połowie stycznia br. za udostępnieniem bez recepty na niemieckim rynku „tabletki po“, której substancją czynną jest lewonorgestrel. Domagała się tego również Rada Związkowa (Bundesrat) w listopadzie ubiegłego roku. W ten sposób można byłoby zapobiec usuwaniu ciąży. Za antykoncepcją postkoitalną opowiedziała się też w 2010 r. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO). Natomiast ze względu na różnice zdań między unią chadecką i SPD temat ten wyłączono z wcześniejszych rozmów koalicyjnych.

Temat powraca

Tymczasem Bundesrat zajmie się ponownie tematem „pigułki po” w nadchodzący czwartek (13.02). Minister zdrowia Gröhe ostrzega jednak w rozmowie z Welt am Sonntag „przed dyskusją wywołującą pianę na ustach”. Jego zdaniem nie chodzi w niej o walkę z domniemanym upadkiem obyczajów czy o ograniczenie prawa kobiet do decydowania o sobie.

Okazuje się, jak poinformował minister, że „pigułka po” zawiera substancję, która w pojedynczych przypadkach wywołuje silne działania uboczne. Poza tym w Niemczech, zdaniem Gröhe, nie ma problemu z szybkim dostaniem się do lekarza. Również apteki mogą służyć poradą. Minister zdrowia ma jednak wątpliwości czy będzie ona wystarczająca, jeśli udzieli jej się przy okienku, podczas nocnego dyżuru.

Wysokie zyski

Jak wynika z danych Federalnego Ministerstwa Zdrowia preparaty zawierające lewonorgestrel przepisano w Niemczech w 2013 r. 200 tys. razy. Na rynku są obecnie dostępne dwa preparaty PiDaNa oraz Postinor wyprodukowane przez HRA Pharma i Gedeon Richter.

Aby uniknąć niechcianej ciąży „tabletka po” traktowana, jako antykoncepcja doraźna, musi być zażyta jak najszybciej po stosunku seksualnym. Najpóźniej 72 godziny po, bowiem lewonorgestrel zapobiega ciąży, lecz jej nie usuwa.

W 2013 roku przepisano też 172 tys. razy preparat antykoncepcyjny Ulipristal, który należy zażyć w ciągu 5 dni po stosunku.

dpa/ Alexandra Jarecka

red.odp.: Iwona D. Metzner