1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy: uzgadniamy termin szczytu Trójkąta Weimarskiego

4 lutego 2022

Rząd w Berlinie potwierdza, że przygotowywane jest spotkanie przywódców Polski, Francji i Niemiec. 14 i 15 lutego kanclerz Olaf Scholz uda się do Kijowa i Moskwy.

Trwa uzgadnianie terminu szczytu Trójkąta Weimarskeigo ws. konfliktu rosyjsko-ukraińskiego
Trwa uzgadnianie terminu szczytu Trójkąta Weimarskeigo ws. konfliktu rosyjsko-ukraińskiegoZdjęcie: Martin Schutt/dpa/picture alliance

Zaproponowane przez francuskiego prezydenta Emmanuela Macrona spotkanie w formacie Trójkąta Weimarskiego w Berlinie ma dotyczyć eskalacji napięć między Rosją a Ukrainą i wysiłków, by zapobiec nowej wojnie za wschodnią granicą UE i NATO. W rozmowach miałby wziąć udział polski prezydent Andrzej Duda; Polska obecnie przewodniczy pracom Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE).

– Mogę potwierdzić, że prowadzimy rozmowy z Paryżem i Warszawą na temat spotkania Trójkąta Weimarskiego na szczeblu przywódców w Berlinie. Konkretna zapowiedź zostanie opublikowana, jak zwykle, gdy termin zostanie uzgodniony – poinformował w piątek (04.02.2022) zastępca rzecznika niemieckiego rządu Wolfgang Buechner.  

Prezydenci Macron i Duda telefonicznie rozmawiali już także m.in. o planowanym spotkaniu w Berlinie. 

 

Spotkanie powinno się odbyć jeszcze przed potwierdzonymi już wizytami kanclerza Niemiec Olafa Scholza na Ukrainie i w Rosji. Jak poinformował rzecznik, 14 lutego Scholz będzie w Kijowie, zaś dzień później – w Moskwie

Podwójna strategia Niemiec

Z kolei już w najbliższy poniedziałek, 7 lutego, Scholz udaje się do Waszyngtonu, gdzie napięcia z Rosją będą głównym tematem jego rozmów z prezydentem Joe Bidenem. W czwartek, 10 lutego do Berlina przyjadą przywódcy trzech krajów bałtyckich, Litwy, Łotwy i Estonii, także na rozmowy o Rosji i Ukrainie.

Niemcy i kanclerz Scholz są krytykowane przez sojuszników za zbyt powściągliwą postawę w obliczu eskalacji napięć z Rosją. Dopiero niedawno kanclerz przyznał, że elementem ewentualnych sankcji wobec Rosji może być gazociąg Nord Stream 2, ale dostawę broni na Ukrainę Berlin nadal stanowczo wyklucza. Politycy i komentatorzy, szczególnie na wschodzie UE, głośno zadawali pytanie, czy na Niemcy jeszcze można liczyć.

W wywiadzie dla telewizji ZDF w tym tygodniu Scholz odpierał zarzuty, że sojusznicy wątpią w wiarygodność Niemiec i bronił „podwójnej strategii” swojego rządu w aktualnym kryzysie: zagroził Rosji sankcjami i zasygnalizował gotowość do rozmów o złagodzeniu napięć.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>