Niemiecka gospodarka w pierwszej połowie tego roku nie nabrała rozpędu. Produkt krajowy brutto (PKB) uległ stagnacji w drugim kwartale 2023 r. w porównaniu z poprzednim kwartałem – poinformował w piątek (25.8.2023) Federalny Urząd Statystyczny w Wiesbaden.

Stagnacja zamiast ożywienia

Do oczekiwanego ożywienia na wiosnę nie doszło. W drugiej połowie 2022 roku niemiecka gospodarka skurczyła się przez dwa kwartały z rzędu i pogrążyła w tzw. recesji technicznej. Mówi się o niej na podstawie odczytów PKB. Jeśli zmniejsza się on przez dwa kolejne kwartały roku lub następujące po sobie lata, można mówić o recesji technicznej, bez uwzględniania czynników sezonowych.

Wysoka inflacja

Inflacja, która pozostaje wysoka, obciąża konsumentów i ogranicza konsumpcję. W drugim kwartale br. prywatne wydatki konsumpcyjne uległy stagnacji – wynika z danych statystycznych.

Według ekonomistów niemiecka gospodarka zorientowana na eksport cierpi również z powodu słabego popytu zagranicznego.

Niekorzystny wpływ mają także wyższe stopy procentowe. Wpływają one negatywnie na usługi budowlane i kapitałowe oraz spowalniają udzielanie pożyczek. W drugim kwartale br. zmniejszył się popyt przede wszystkim na kredyty mieszkaniowe dla osób prywatnych.

„Między stagnacją a recesją”

Wielu ekonomistów spodziewa się złych wyników dla niemieckiej gospodarki w całym roku. Największa europejska gospodarka „nadal jest w półmroku między stagnacją a recesją” – komentuje główny ekonomista ING Carsten Brzeski.

Nie wszyscy eksperci są tak pesymistyczni. – Po lekkich spadkach w obu wcześniejszych kwartałach niemiecka gospodarka wiosną ustabilizowała się – stwierdziła Ruth Brand, prezeska Federalnego Urzędu Statystycznego.

(DPA/dom)

Chcesz skomentować nasze artykuły? Dołącz do nas na facebooku! >>