Dzięki ustawie o odnawialnych źródłach energii (EEG) państwo zarabia krocie na promowaniu ekologicznego prądu. Zawdzięcza to podatkowi obrotowemu. Fiskus zarobi na tym prawie miliard euro.

Informację w tej sprawie Ministerstwo Finansów przekazało w odpowiedzi na interpelację pisemną klubu poselskiego Partii Lewicy.

Tym samym w latach 2003-2012 podatek obrotowy od energii z odnawialnych źródeł wzrósł dla prywatnych gospodarstw do 937 mln euro, czyli więcej niż dziesięciokrotnie.

Wielkoduszność Partii Lewicy

Szefowa partii Lewicy Katja Kipping żąda zwrócenia konsumentom zarobionego na ekologicznym prądzie miliarda euro. Pieniądze te powinno się, według niej, przeznaczyć na specjalny fundusz energetyczny.

Poza tym partia Die Linke żąda wprowadzenia premii w wysokości stu euro na gospodarstwo domowe za złomowanie sprzętu najbardziej energochłonnego i wymianę na modele energooszczędne. Lewica postuluje też utworzenie funduszu wsparcia dla odbiorców, których nie stać na regularne opłacanie rachunków za prąd.

dpa / Iwona D. Metzner

red. odp. Barbara Cöllen