1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
Motoryzacja i transportNiemcy

Niemcy. Znowu strajk na kolei, będą ogromne zakłócenia

Dagmara Jakubczak opracowanie
22 stycznia 2024

Związek Zawodowy Maszynistów (GDL) nie jest zadowolony z najnowszej oferty Deutsche Bahn. W związku z tym jego zarząd po raz kolejny wezwał członków GDL do wstrzymania się od pracy.

Dworzec w Monachium: unieruchomione pociągi
Dworzec w Monachium: strajk GDLZdjęcie: Lennart Preiss/dpa/picture alliance

Niemieckim kolejom ponownie grozi chaos i wstrzymanie ruchu wielu pociągów w ruchu dalekobieżnym, regionalnym oraz kolei miejskiej S-Bahn w związku ze strajkiem zapowiedzianym przez Związek Zawodowy Maszynistów. GDL wzywa do sześciodniowego protestu od środy (24.01.2024).

Jak w odpowiedzi poinformowały koleje niemieckie, każdy, kto posiada już bilet na przejazd od środy, może go wykorzystać już dziś (22.01.2024) i jutro. Bilety można także wykorzystać w późniejszym terminie lub anulować.

Tym razem sześć dni

W sporze o układ zbiorowy pracy z Deutsche Bahn związek GDL zapowiedział nowy, tym razem sześciodniowy strajk. Ma się rozpocząć w środę o 2:00 w nocy i trwać do poniedziałku wieczorem do godziny 18:00 w przyszłym tygodniu – oznajmił dziś w nocy GDL. W spółce DB Cargo, odpowiedzialnej za transport towarowy, strajk ma się rozpocząć we wtorek wieczorem o godzinie 18:00.

„Składając trzecią, rzekomo ulepszoną ofertę, spółka Deutsche Bahn AG po raz kolejny pokazała, że zamierza trzymać się swej dotychczasowej strategii odmowy i konfrontacji; nie ma w niej ani śladu chęci osiągnięcia porozumienia” – oświadczył Związek Zawodowy Maszynistów. Związek zapowiedział konferencję prasową, na której wyjaśni swoją decyzję w sprawie strajku.

Deutsche Bahn zaleca przełożenie podróży, by ominąć strajk, lub anulowanie biletuZdjęcie: David Ehl/DW

Dziś rano kolej broniła swojej oferty złożonej związkowi GDL: „Deutsche Bahn stawia na rozwiązania kompromisowe, a GDL wyolbrzymia zaistniały konflikt” – oznajmił rzecznik kolei niemieckich. Dodał, że „każdy, kto nawet nie podchodzi do stołu negocjacyjnego po otrzymaniu nowej oferty, zachowuje się całkowicie nieodpowiedzialnie”.

Zapowiedziana obecnie akcja protestacyjna będzie już czwartą w toczącym się sporze dotyczącym umów zbiorowych na kolei. Na przełomie roku 2023/2024 związek GDL sparaliżował znaczną część ruchu pasażerskiego w Niemczech w ramach dwóch strajków ostrzegawczych, a następnie powtórzył to z podobnym skutkiem w styczniu ogłaszając kolejny, trzydniowy strajk. Członek zarządu Deutsche Bahn, odpowiedzialny za politykę kadrową, Martin Seiler skrytykował w ubiegły piątek, że GDL nie traktuje strajków jako ostateczności w walce o prawa swoich członków, ale raczej jako środek autopromocji.

Deutsche Bahn uważa żądania za niewykonalne

Przedłożona w ubiegły piątek nowa oferta kolei przewiduje dla jej pracowników o 4,8 procent więcej pieniędzy od sierpnia tego roku i kolejne 5 procent więcej od kwietnia 2025 roku. Ponadto planowana jest wypłata składki rekompensującej inflację bezpośrednio po ewentualnym zawarciu nowego układu zbiorowego pracy. Według Deutsche Bahn jej oferta powinna obowiązywać przez najbliższe 32 miesiące.

Kolej oferuje także maszynistom i konduktorom możliwość skrócenia czasu pracy z 38 do 37 godzin tygodniowo przy takim samym wynagrodzeniu od 1 stycznia 2026 roku. Zgodnie z ofertą, kto nie zrezygnuje z obniżenia tygodniowego czasu pracy, otrzyma w zamian wynagrodzenie wyższe o 2,7 procent. W sumie pracownicy, którzy trzymają się dotychczasowych godzin pracy, otrzymają w ramach oferty Deutsche Bahn o 13 procent więcej pieniędzy brutto niż obecnie. Mimo to związek zawodowy GDL mówi o „fikcyjnej ofercie Deutsche Bahn”.

Niemcy: rozpoczął się trzydniowy strajk na kolei

00:47

This browser does not support the video element.

Związek Zawodowy Maszynistów domaga się dodatkowych 555 euro miesięcznie oraz premii z tytułu inflacji przez 12 miesięcy. Z jego publicznych wypowiedzi wynika, że GDL uważa, że o wiele ważniejsze jest skrócenie czasu pracy pracowników zmianowych z 38 do 35 godzin tygodniowo z pełnym wynagrodzeniem. Kolej natomiast uważa, że żądania na taką skalę są niewykonalne, także dlatego, że potrzebna byłaby wówczas zbyt duża liczba nowych pracowników. Już teraz Deutsche Bahn brakuje wykwalifikowanych pracowników wśród maszynistów i przedstawicieli innych zawodów koniecznych na kolei.

Obecny spór dotyczący układu zbiorowego pracy pomiędzy Deutsche Bahn i związkiem zawodowym GDL, utrzymuje się od początku listopada ubiegłego roku. Związek Zawodowy Maszynistów już po drugiej rundzie rozmów z zarządem kolei niemieckich uznał je za bezowocne. Od 24 listopada nie było żadnych nowych negocjacji. Po głosowaniu nad strajkiem przez członków związku GDL możliwe są także strajki bezterminowe.

(AFP, DPA/jak)

Chcesz komentować nasze artykuły? Dołącz do nas na Facebooku! >>