Do dentysty w Polsce
15 sierpnia 2011Prawie co trzeci niemiecki pacjent, który leczył się w zeszłym roku w innym kraju UE, nie skorzystał świadomie z usług narodowej służby zdrowia – wynika z ankiety przeprowadzonej wśród 13 287 pacjentów ubezpieczonych w Technicznej Kasie Chorych (TKK) i 2 736 ubezpieczonych, którzy dotychczas nie poddali się leczeniu w innym kraju unijnym. Sondaż został przeprowadzony przez Instytut Naukowy Korzyści i Wydajności (WINEG).
Czynnikiem decydującym w wyborze leczenia za granicą dla połowy ankietowanych były niższe koszty terapii, niezależnie od tego, czy chodziło o kurację w Czechach, leczenie dentystyczne w Polsce lub opiekę medyczną we Włoszech. Poza tym leczenie można było umiejętnie połączyć z czasem urlopowym. Więcej niż połowa badanych wystawiła lekarzom, klinikom i terapiom zagranicznym dobre świadectwo. Większość z nich była zadowolona z czystości instytucji, kwalifikacji i umiejętności pracowników, organizacji, wyposażenia technicznego, czasu oczekiwania na wizytę i wyników badań. Z zasady nie było też problemów ze zrozumieniem pacjentów – 9 na 10 z nich mogło rozmawiać z personelem medycznym po niemiecku.
57 procent ubezpieczonych było niezadowolonych z wysokości kosztów, które musieli ponieść. Kwotę w wysokości 500 euro 66 procent ubezpieczonych musiało pokryć z własnej kieszeni, 20 procent zapłaciło za badania 500-1000 euro. Mimo to prawie 90 procent ankietowanych powtórnie wybrałoby się do lekarza lub kliniki jednego z krajów członkowskich UE.
Ubezpieczeni wierni lekarzom niemieckim
Inaczej sytuacja wygląda u ubezpieczonych, którzy dotychczas nie mieli żadnego doświadczenia ze służbą zdrowia za granicą. 30 procent z nich jest skłonnych poddać się leczeniu w kraju UE. Zmieniło się również nastawienie niemieckich pacjentów do europejskich specjalistów i opieki zdrowotnej. Ważne jest dla nich to, by wybrana klinika znajdowała się w grupie europejskich kas chorych lub kurortów, z którymi podpisano umowy. Jednak zanim ubezpieczeni pacjenci udaliby się na planowane za granicą leczenie, chcieliby zasięgnąć informacji o ośrodkach medycznych w poszczególnych krajach członkowskich i kwalifikacjach służby medycznej, a także możliwości przejęcia kosztów leczenia przez rodzimą kasę chorych.
ag / Monika Skarżyńska
red. odp.Barbara Coellen