Przed wysłuchaniem Polski przed Trybunałem Sprawiedliwości (TSUE) ws. wzbudzającej kontrowersje wycinki Puszczy Białowieskiej, niemieccy Zieloni wezwali minister środowiska Niemiec Barbarę Hendricks (SPD) do zaangażowania „w ochronę tego wyjątkowego lasu”.

W liście otwartym do minister środowiska, opublikowanym przez agencję prasową afd, Anton Hofreiter (szef klubu poselskiego Zielonych w Bundestagu), Steffi Lemke i Manuel Srazin apelują do minister Barbary Hendricks: „Prosimy, aby zrobić wszystko dla ratowania Puszczy Białowieskiej”.

Niemieccy Zieloni podkreślają, że konieczne są bezpośrednie rozmowy z polskim rządem. Należy też udaremnić w Niemczech możliwą sprzedaż drewna z nielegalnej wycinki w Puszczy Białowieskiej. 

Pomimo, że Trybunał Sprawiedliwości UE wezwał Polskę do natychmiastowego wstrzymania wycinki, Polska zapowiedziała już pod koniec lipca, że nie zamierza się do tego zastosować. W wysłuchaniu stron „w przedmiocie środków tymczasowych w sprawie C-441/17R Komisja Europejska przeciwko RP dotyczących Puszczy Białowieskiej” Polskę będzie reprezentował w poniedziałek (11.09.2017) w Luksemburgu minister środowiska Jan Szyszko.

Obawy przed sprzedażą drewna w UE

W opinii Zielonych, niemiecki rząd powinien „wypracować strategię uniemożliwiającą nielegalny import drewna na unijnym rynku wewnętrznym“.

W tym celu konieczne jest - w opinii Zielonych - wprowadzenie obowiązkowego oznaczenia pochodzenia drewna i produktów z drewna. Obecnie nie można wykluczyć, że drewno z wycinki w Białowieży nie będzie też sprzedawane w Niemczech – upominają Zieloni. Wskazują oni na odpowiedź niemieckiego rządu na zapytanie poselskie: „O imporcie drewna i produktów z drewna z Puszczy Białowieskiej rząd nie ma dotąd  informacji. Import drewna z poszczególnych państw UE nie jest rejestrowany według regionów czy obszarów leśnych” – odpowiedziało ministerstwo środowiska. W odpowiedzi zaznaczono, że o tym, czy drewno pochodzi z legalnej czy nielegalnej wycinki orzeknie Trybunał Sprawiedliwości UE.

Barbara Cöllen (afd)