1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemiecka broń dla Ukrainy. Przegląd

11 maja 2022

Niemcy już zaopatrują Ukrainę w broń lekką. W ślad za tym ma zostać wysłana broń ciężka, czołgi i sprzęt artyleryjski. Kijów domaga się jeszcze więcej.

Niemiecka broń dla Ukrainy
Samobieżne działo przeciwlotnicze Gepard na poligonie w NiemczechZdjęcie: Carsten Rehder/dpa/picture alliance

Rząd niemiecki przez długi czas zmagał się z decyzją o dostarczeniu Ukrainie czołgów i broni artyleryjskiej. Zgoda zapadła dopiero pod koniec kwietnia pod naciskiem USA, pozostałych sojuszników, jak i samej Ukrainy. Również społeczeństwo niemieckie jest podzielone w tej kwestii.

Według ostatniego sondażu ARD-Deutschlandtrend z 28 kwietnia 45 proc. respondentów opowiedziało się za dostawą ciężkiej broni, ale również 45% było przeciw. Jeszcze na początku kwietnia zwolennicy dostaw stanowili 55 proc. pytanych. Dostarczanie broni pozostaje więc w Niemczech poważną wewnątrzpolityczną trudnością.

Działo przeciwlotnicze Gepard

Gepard to samobieżne działo przeciwlotnicze. Posiada podwójne działka o kalibrze 35 mm. Stosuje się go przeciwko samolotom i śmigłowcom na wysokościach do 3500 m, ale także przeciwko lekko opancerzonym celom naziemnym, takim jak bojowe wozy piechoty i transportery opancerzone. Gepard może być używany zarówno jako broń defensywna, jak i ofensywna. Nie miałby jednak szans przeciwko czołgom ze względu na stosunkowo niewielki kaliber dział. Zasięg Geparda to ok. 550 kilometrów (po drodze). Może pokonywać przeszkody wodne bez specjalnego wyposażenia dodatkowego.

Z punktu widzenia użycia w Ukrainie ważne jest, że uzbrojenie zostało opracowane między innymi przeciwko opancerzonym śmigłowcom bojowym, takim jak sowieckie Mi-24.

Gepard może być niebezpieczny dla rosyjskiego śmigłowca bojowego Mi-24 pomimo jego opancerzeniaZdjęcie: picture-alliance/dpa/ ITAR-TASS

Gepard został wprowadzony na rynek w 1976 roku i przez długi czas stanowił podstawę obrony powietrznej Bundeswehry. Podobną rolę pełnił w armii holenderskiej i belgijskiej. Jednak w tych krajach Gepard został wycofany ok. 20 lat temu, w Niemczech ostatni model w 2012 r.

Obecnie Rumunia jest jedynym krajem NATO, który nadal używa Geparda. Dlatego przed dostarczeniem modeli niemieckich trzeba najpierw przywrócić sprawność. Innym problemem w przypadku rozmieszczenia czołgów w Ukrainie może być fakt, że skomplikowana elektronika, radar i systemy kierowania ogniem stawiają załodze wysokie wymagania. Zdaniem polityka CDU Johanna Wadephula, który specjalizuje się w kwestiach dot. obronności, szkolenie załogi trwa co najmniej pół roku. Dlatego pod koniec kwietnia Wadephul opowiedział się za dostawą czołgu Leopard 1 lub bojowego wozu piechoty Marder zamiast Geparda.

Po długich wahaniach strony niemieckiej, Ukrainie obiecano najpierw 50 dział. Jednakże nadal nie znaleziono amunicji dla Gepardów.

Haubicoarmata PzH 2000

Jest to opancerzone, samobieżne działo artyleryjskie o kalibrze 155 mm. Zapas amunicji wynosi 60 pocisków, zaś szybkostrzelność to trzy pociski na 10 sekund. PzH 2000 potrafi niszczyć cele na dystansie od 30 do 56 km, w zależności od stosowanej amunicji. Firmy Krauss-Maffei Wegmann i Rheinmetall pierwsze haubicoarmaty tego typu dostarczyły Bundeswehrze w 1998 r. i nadal produkują ten model w bardziej zaawansowanej formie.

Samobieżna haubica 2000 może niszczyć cele oddalone o 40 kmZdjęcie: Sebastian Gollnow/dpa/picture alliance

W przeciwieństwie do czołgu Leopard, samobieżna haubicoarmata PzH 2000 musi zatrzymać się, aby móc prowadzić ogień. Dlatego w bezpośrednim pojedynku jest wyraźnie gorsza od czołgu. Jednak natychmiast po wystrzeleniu musi zmienić stanowisko ogniowe, aby w ten sposób uniknąć kontrataku.

Haubicoarmata osiąga prędkość do 60 km/h, ma zasięg około 420 km (po drodze) i może pokonywać wody o głębokości do 1,5 metra.

Zadaniem PzH 2000 jest podążanie za formacjami zmotoryzowanymi i zapewnienie im wsparcia ogniowego.

Haubicoarmaty odniosły sukces w misjach w Afganistanie w 2006 i 2007 r. w połączeniu ze wsparciem lotniczym. Cele mogły być atakowane z odległości ponad 40 kilometrów. Według niemieckiej minister obrony Christine Lambrecht, Bundeswehra ma na wyposażeniu ok. 100 haubic, z czego około 40 jest sprawnych. Rząd niemiecki obiecał Ukrainie 7 haubicoarmat, ale najpierw muszą zostać przygotowane do użytku, co powinno potrwać do lata.

Bojowy wóz piechoty Marder

Bojowe wozy piechoty transportują oddziały piechoty do walki, zapewniają im wsparcie ogniowe oraz umożliwiają prowadzenie ostrzału z wewnątrz. Jest to zatem wyjątkowo wszechstronny system uzbrojenia. Marder ma miejsce dla sześciu lub siedmiu strzelców. Posiada działko o kalibrze 20 mm i może być opcjonalnie doposażony w kierowane pociski rakietowe typu Milan, przeznaczone do zwalczania zarówno celów naziemnych, jak i powietrznych.

Marder pochodzi z 1971 r. Dzięki ciągłym ulepszeniom do dziś znajduje się w czołówce techniki militarnejZdjęcie: Philipp Schulze/dpa/picture alliance

Jest wyposażony w system wentylacji chroniący przed bronią masowego rażenia i może pokonywać przeszkody wodne o głębokości do dwóch metrów.

Marder, wprowadzony do służby w 1971 r., jest jeszcze starszy od Geparda i w Niemczech jest stopniowo zastępowany przez następcę, Pumę. Pomimo to Marder jest nadal używany w Bundeswehrze i wielu innych armiach, a swoją przydatność udowodnił w Kosowie i Afganistanie. Było to możliwe dzięki ciągłemu udoskonalaniu wozu.

Czołg Leopard 2

Leopard 2 jest wizytówką niemieckiego sektora zbrojeniowego. Jest on produkowany seryjnie od 1978 r. i od tego czasu był wielokrotnie modernizowany. Bundeswehra nie planuje jego wymiany do 2030 r.. Ze względu na ogromny sukces eksportowy firmy Krauss-Maffei Wegmann, producenta czołgu, istnieje wiele różnych wersji, z których każda została dostosowana do specjalnych wymagań nabywcy. Istnieją również licencjonowane wersje zagraniczne. Jego poprzednik, model Leopard 1, również był bardzo często sprzedawany i nadal służy w wielu armiach na całym świecie.

Leopard 2 to prawdopodobnie najbardziej znany na świecie niemiecki czołgZdjęcie: picture-alliance/dpa/P. Steffen

Jego celem jest obrona przed formacjami czołgów przeciwnika. Leopard 2 jest wyposażony w armatę o kalibrze 120 mm, za pomocą której można atakować cele stacjonarne, jak i ruchome. Nawet podczas jazdy po nierównym terenie działo pozostaje skierowane na cel.

Dzięki dodatkowemu wyposażeniu Leopard może pokonywać wody o głębokości do czterech metrów. Czołg zapewnia ochronę przed bronią masowego rażenia przez 48 godzin.

Dzięki mocy 1500 koni mechanicznych i prędkości ponad 60 km na godzinę ten czołg zdecydowanie zalicza się do wagi ciężkiej. Waga przekraczająca 60 ton zawsze stanowi problem dla przekraczania mostów.

Zdaniem zaangażowanych w projekt żołnierzy kanadyjskich i duńskich, Leopard sprawdził się w operacjach w Afganistanie, przede wszystkim ze względu na wysoką ochronę przed atakami. Politycznie drażliwym przypadkiem użycia niemieckiego czołgu było wykorzystanie Leopardów przez Turcję w północnej Syrii przeciwko kurdyjskiej milicji YPG w 2018 r.

Dzięki rurze ewakuacyjnej, Leopard 2 może poruszać się po wodach o głębokości do czterech metrówZdjęcie: picture-alliance/dpa/P. Steffen

Rząd niemiecki nie obiecał jeszcze Ukrainie ani Marderów, ani Leopardów. Natomiast Andrij Melnyk, ambasador Ukrainy w Berlinie, domaga się "szybkiego dostarczenia 88 czołgów Leopard, 100 wozów Marder, samobieżnych haubicoarmat i wiele więcej".

Zestawy rakietowe Stinger

Stinger to odpalany z ramienia, naprowadzany na podczerwień pocisk kierowany ziemia-powietrze, produkowany przez firmę Raytheon w USA od 1980 r., ale od dawna także w Europie, w tym również w Niemczech. Po namierzeniu celu - samolotu myśliwskiego lub śmigłowca - i odpaleniu przez strzelca, pocisk automatycznie namierza cel na odległość około 4000 m. Głowica bojowa eksploduje z niewielkim opóźnieniem po uderzeniu, zwykle w zbiornik paliwa, co zwiększa efekt.

Pociskami Stinger afgańscy mudżahedini zestrzelili dziesiątki sowieckich myśliwców i śmigłowców w latach 80-tych XX w. (na zdjęciu żołnierz Bundeswehry w trakcie ćwiczeń)Zdjęcie: Ingo Wagner/dpa/picture alliance

Stingery okazały się niezwykle skuteczną i łatwą w użyciu bronią. Zwłaszcza podczas sowieckiej okupacji Afganistanu afgańscy bojownicy wyposażeni przez USA zestrzelili wiele sowieckich samolotów i śmigłowców.

Oprócz USA, Holandii i Łotwy, Niemcy już od początku wojny dostarczyły Ukrainie 500 zestawów rakietowych Stinger z zapasów Bundeswehry.

Panzerfaust 3 firmy Dynamit Nobel potrafi przebić stalowe płyty pancerne i betonowe bunkryZdjęcie: Sebastian Gollnow/dpa/picture alliance

Panzerfausty

Bundeswehra i inne narodowe siły zbrojne używają do celów przeciwpancernych standardowego modelu Panzerfaust 3, który od 1992 r. produkuje niemiecka firma Dynamit Nobel.

Wystrzał do celów stojących w odległości do 400 m i ruchomych w odległości do 300 m następuje z ramienia. Może przebić do 300 mm stali pancernej, a jako pocisk przeciwpancerny w połączeniu z inną amunicją do 240 mm żelbetonu.

Według informacji rządu niemieckiego, już na początku wojny RFN dostarczył Ukrainie kilka tysięcy sztuk Panzerfaustów.

Różnego rodzaju broń lekka

Do końca kwietnia Niemcy wysłali na Ukrainę także 100 karabinów maszynowych, 100 tys. granatów ręcznych, 2000 min, około 5300 ładunków wybuchowych oraz ponad 16 milionów sztuk amunicji różnego kalibru, od karabinów szturmowych po ciężkie karabiny maszynowe.

Karabin maszynowy MG3 to lżejsza broń, jaką Niemcy dostarczyli Ukrainie na początku wojnyZdjęcie: Friso Gentsch/dpa/picture alliance

Informacje o tych dostawach pochodzą z ukraińskich kręgów rządowych. W przeciwieństwie do broni ciężkiej, takiej jak czołgi, rząd niemiecki od dłuższego czasu nie ujawnia, jakiego rodzaju broń lekką dostarcza Ukrainie.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>