O tym, że Niemka została nominowana do prestiżowej funkcji w Organizacji Narodów Zjednoczonych, poinformowała w czwartek niemiecka agencja DPA, powołując się na źródła w MSZ. Według tych źródeł 63-letnia Helga Schmid należy do „najbardziej doświadczonych dyplomatów niemieckich, ma doskonałą sieć kontaktów i cieszy się wysokim uznaniem międzynarodowym”.

Zgodnie z przyjętym zwyczajem, w przypadku obsady stanowiska przewodniczącego Zgromadzenia Ogólnego ONZ nie oczekuje się kontrkandydatów, dlatego można zakładać, że od września 2025 roku Schmid stanie na czele tej instytucji.

Obecnie, od 2020 roku niemiecka dyplomatka jest sekretarz generalną Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Przeprowadziła tę organizację przez trudne lata, podkreślono w niemieckim MSZ. Wcześniej Helga Schmid była sekretarz generalną Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych.

Dyplomatyczna waga ciężka

W dyplomacji UE odegrała ona kluczową rolę w przygotowaniu i negocjacjach międzynarodowego porozumienia w sprawie kontroli irańskiego programu nuklearnego. Zostało ono zawarte w 2015 r. między Iranem a sześcioma mocarstwami: USA, Rosją, Wielką Brytanią, Francją, Chinami i Rosją.

W tym samym roku Schmid została odznaczona Federalnym Krzyżem Zasługi I klasy.

Niemka obejmie stanowisko przewodniczącej Zgromadzenia Ogólnego ONZ podczas jego 80. sesji. Funkcja ta jest raczej traktowana jako ceremonialna – w przeciwieństwie do urzędu sekretarza generalnego ONZ. Jednak w ostatnich latach, naznaczonych przez ciężkie kryzysy i wojny, Zgromadzenie Ogólne ONZ, reprezentujące wszystkie kraje organizacji, zyskało na znaczeniu jako barometr nastrojów globalnych, mimo że licząca 15 członków Rada Bezpieczeństwa, zdolna uchwalać wiążące rezolucje, jest znacznie potężniejsza. 

Piąta kobieta na stanowisku

Niemcy ubiegają się o to stanowisko po raz pierwszy od zjednoczenia kraju. W 1981 roku Zgromadzeniem Ogólnym kierował Rudiger von Wechmar z Republiki Federalnej Niemiec, a w 1987 roku Peter Florin z dawnej Niemieckiej Republiki Demokratycznej.  

Według MSZ Helga Schmid byłaby dopiero piątą kobietą na stanowisku przewodniczącej Zgromadzenia Ogólnego ONZ w ponad 75-letniej historii Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Wybory na to stanowisko odbędą się dopiero w czerwcu 2025 r. Ponieważ grupy państw, które kwalifikują się do objęcia tego urzędu w odpowiednich latach, konsultują się ze sobą przed nominacją, Schmid prawdopodobnie będzie miała zapewnione stanowisko.

(DPA, AFP/ widz)