Niemiecka gospodarka traci rozmach
14 listopada 2013Tak się stało, jak przewidywała większość ekspertów: po silnej wiośnie tempo wzrostu w Niemczech uległo osłabieniu.
Produkt Krajowy Brutto (PKB) wzrósł w III kwartale w porównaniu z okresem wiosennym o zaledwie 0,3 procent – podał Federalny Urząd Statystyczny w Wiesbaden.
W okresie wiosenno-letnim niemiecka gospodarka odnotowała wzrost rzędu 0,7 procent. Tak silny plus w II kwartale Niemcy zawdzięczają po długiej zimie również budownictwu.
Impulsy z kraju
W okresie letnim pozytywne impulsy pochodziły wyłącznie z kraju. Wydatki na cele konsumpcyjne prywatnych gospodarstw domowych i państwa były trochę wyższe, niż wiosną. Więcej inwestowano zarówno w sprzęt jak i obiekty budowlane.
Dlatego eksperci wychodzą z założenia, że koniunktura poprawi się pod koniec roku, a w 2014 powróci na ścieżkę wzrostu rzędu 1,7 procent.
Niemiecki eksport solą w oku UE
Podczas gdy import niezmiennie rośnie, dynamika eksportu w porównaniu z poprzednim kwartałem spadła. Jest to godne odnotowania, gdyż Niemcy krytykuje się z powodu ich, jak dotąd, silnego eksportu.
We wrześniu niemieckie nadwyżki handlowe znów osiągnęły rekordowy poziom. Eksport przewyższa import od 2006 roku o ponad sześć procent, choć nadwyżka handlowa nie powinna przekroczyć 6 proc. na przestrzeni trzech lat. Niemcy naruszają tym samym zaostrzone regulacje europejskiego Paktu Stabilności i Wzrostu.
W środę (13.11) Komisja Europejska zapowiedziała, że zbada nadwyżki w handlu zagranicznym Niemiec. Krytycy zarzucają Niemcom, że przy pomocy silnego eksportu osłabiają ogarnięte kryzysem kraje Europy.
dpa, afp, rtr, reuters, DW / Iwona D. Metzner
red. odp.: Małgorzata Matzke