1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemiecka policja szkoliła białoruskich milicjantów

Bartosz Dudek24 sierpnia 2012

W latach 2007-2010 niemiecki Federalny Urząd Kryminalny szkolił białoruskich milicjantów. Niemieckie MSW potwierdziło stosowną informację dziennika "Tagesspiegel".

Riot police officers detain a protester during a rally in Minsk, Berlarus, Monday, Dec. 20, 2010. Thousands of opposition supporters in Belarus tried to storm the main government building to protest what the opposition claims was large-scale vote-rigging in Sunday's presidential election. (AP Photo/Sergey Ponomarev)
Zdjęcie: AP

W pięciu szkoleniach w Niemczech udział wzięło 77 funkcjonariuszy białoruskiej straży granicznej i 16 pracowników innych służb. Celem tych szkoleń było "przybliżanie standardów Unii Europejskiej na przykładzie niemieckiej policji" - oświadczyło MSW w Berlinie. Ćwiczono "wielkie akcje policyjne" takie jak interwencje w czasie imprez sportowych. Rzecznik MSW dodał, że Niemcy organizowali w Mińsku i Brześciu seminaria m. in. na temat międzynarodowej współpracy policji w Europie. Wzięło w nich udział 400 białoruskich funkcjonariuszy.

Według dziennikarzy "Tagesspiegla" białoruscy funkcjonariusze przez kilka dni towarzyszyli w listopadzie 2010 roku niemieckim policjantom w czasie głośnej akcji przeciwko demonstrantom usiłującym zatrzymać transport odpadów atomowych do składowiska w Gorleben (Dolna Saksonia). Celem tej hospitacji miało być zdaniem rzecznika MSW "przyswojenie transparentnego i bliskiego obywatelom działania policji".

Białoruska milicja tłumi protesty opozycji po sfałszowanych wyborach (19.12.12)Zdjęcie: AP

Niemieckie MSW argumentuje, że poprzez szkolenia chciało wysłać sygnał na rzecz demokratycznych reform i pomóc w znormalizowaniu dialogu z autorytarnie rządzoną Białorusią. MSW twierdzi, że po sfałszowaniu przez ekipę Łukaszenki wyborów w grudniu 2010 roku zawieszono szkolenia dla Białorusinów. Jednak według dziennika "Tagesspiegel" policyjna współpraca z Mińskiem trwała nawet po brutalnym stłumieniu protestów białoruskiej opozycji i zaprzestano ją dopiero z końcem 2011 roku.

tagesschau.de / Bartosz Dudek

red. odp.: Alexandra Jarecka