1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemiecka prasa: drogi frank to ciężkie brzemię dla wielu Polaków

12 września 2011

Tygodnik „Der Spiegel” opisuje trudną sytuację Polaków spłacających kredyty w szwajcarskiej walucie. „Süddeutsche Zeitung” omawia nową publikację na temat zagłady polskich Żydów.

Zdjęcie: Foto: picture-alliance/dpa

Artykuł zatytułowany „Bieda zobowiązuje” (Der Armut verpflichtet) opublikowany w tygodniku Der Spiegel opisuje trudną sytuację wielu Polaków, Węgrów i Chorwatów, którzy mają duże problemy ze spłatą zaciągniętych kredytów z powodu utrzymującego się wysokiego kursu franka szwajcarskiego. Od kiedy euro znajduje się w kryzysie, a wartość szwajcarskiej waluty wzrosła o 30 procent, każdego miesiąca kredytobiorcy muszą wyłożyć znacznie więcej pieniędzy niż obiecywali im doradcy bankowi. Polacy spłacający długi we frankach nazywają siebie „franciszkanami” od nazwy zakonu, którego członkowie żyli w całkowitym ubóstwie.
Jak podkreśla autor tekstu „750 tysięcy Polaków stoi przed górą długów w wysokości 50 miliardów franków, której wartość wzrosła w samym sierpniu o prawie 5 miliardów złotych”. To „ciężkie brzemię dla polskiej gospodarki, w którą dotychczas nie uderzył kryzys ekonomiczny”. Jednak nawet trudnym sytuacjom trzeba stawiać opór.
Der Spiegel prezentuje działalność młodego, 33-letniego Rafała Łyczka, twórcę serwisu internetowego www.kupfranki.pl, na którym zarejestrowanych jest około 15 tysięcy Polaków spłacających „ciężkie” kredyty. Każdego miesiąca na międzynarodowym rynku finansowym wszyscy portalowicze chcą wspólnie kupować franki według możliwie najniższego kursu sprzedaży, aby w ten sposób spłacać swoje raty. Der Spiegel informuje, że rozmowy Łyczka z prawnikami i ekspertami finansowymi w sprawie ściągania przez bank wysokiej marży zysku przy kupnie franków dla kredytobiorcy zakończyły się pozytywnie: „Łyczek i jego koledzy (z portalu, dop. red.) nie dali się zbić z tropu – odnieśli sukces”. Tygodnik przytacza wypowiedź młodego pomysłodawcy: „Dzięki zmianom w ustawach można teraz ominąć zawyżoną marżę zysku”.   


Mord na Żydach w Polsce


Na łamach Süddeutsche Zeitung ukazał się artykuł Sybille Steinbacher na temat czwartego tomu zatytułowanego Polen. September 1939 - Juli 1941 wydanego niedawno w ramach serii Die Verfolgung und Ermordung der europäischen Juden durch das nationalsozialistische Deutschland 1933-1945 (Prześladowanie i wymordowanie europejskich Żydów przez narodowo-socjalistyczne Niemcy 1933-1945 – tłum. red.) pod redakcją Klausa-Petera Friedricha.
Książka, która ukazała się nakładem wydawnictwa Oldenbourg Verlag, zawierająca 300 dokumentów ze wspomnianego okresu, jest owocem współpracy Archiwum Federalnego, Instytutu Historii Współczesnej w Monachium i Katedry Historii Nowszej i Najnowszej na Uniwersytecie we Freiburgu. 
Jak pisze autorka tekstu, „między początkiem II wojny światowej a atakiem na Związek Radziecki nie wykonywano systematycznie masowych mordów”. W dziele omawiane są szczegóły polityki obejmującej deportację, pracę przymusową i rabunek Żydów, która zakładała z góry ich śmierć.  
Lektura obrazuje „proces pozbawienia praw, wywłaszczenia i zamykania w getcie”. Analizowany tom zawiera akta niemieckich funkcjonariuszy, artykuły prasowe, ulotki, dokumenty z Podziemnego Archiwum Getta Warszawskiego i Kroniki getta łódzkiego. Poza tym wśród źródeł znajdują się dzienniki, listy prywatne, sprawozdania zagranicznych obserwatorów i informacje pochodzące z danych polskiego rządu na emigracji.
Spośród tematów dotyczących narodowego socjalizmu na plan pierwszy wysuwają się w tomie polityka terroru i historia polityki tworzenia gett. Zdaniem Sybille Steinbacher dzieło nie jest tylko zbiorem szczegółowych spisów i rejestrów. „Przez zmianę perspektywy rodzącą się w wyniku zestawienia i porządku chronologicznego źródeł, powstaje różnorodny obraz niemieckiej okupacji, którego nie dałoby się już bardziej pogłębić i zróżnicować”.   

Monika Skarżyńska
Red. odp. Bartosz Dudek