1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemiecka prasa: szacunek dla innego zdania

Elżbieta Stasik
17 stycznia 2020

Komentatorzy piątkowych wydań (17.01.2020) niemieckiej prasy koncentrują się na odrzuceniu przez Bundestag nowej regulacji w sprawie dawców organów.

Organspende Operation
Zdjęcie: picture-alliance/KEYSTONE/G. Bally

Dziennik „Suedwest-Presse” z Ulm konstatuje:

„Już tygodnie przed głosowaniem widać było, że oddawanie organów do transplantacji jest tematem, który porusza cały kraj. Jest kwestią, która zmusza do przedstawienia argumentów i okazania szacunku inaczej myślącym. Taki społeczny spór czyni cuda dla demokracji. Takie dyskusje znowu jednają utyskujący naród z polityką i jej aktorami, jeżeli zostają zainicjowane przez polityków, którzy liczą się z porażką – w tym przypadku przez ministra zdrowia Jensa Spahna”.

W „Sueddeutsche Zeitung" czytamy natomiast:

„I tak lekarze nadal muszą, tak jak w innych dziedzinach medycyny, także w przypadku pobierania organów uzyskać zgodę, zanim przeprowadzą tę procedurę na człowieku. Jest to rozsądna decyzja, która wychodzi daleko poza kwestię oddawania narządów na przeszczepy: ciało człowieka, także ze śmiercią mózgową, ciągle jeszcze jest ciałem człowieka. I żaden lekarz nie może dokonać na nim niczego, na co nie wyraził on zgody. Ta zasada zgody poinformowanej, która mozolnie zaczyna się właśnie osadzać w głowach medyków, nie może zostać rozmiękczona. Także dla czegoś tak pomocnego, jak dawstwo narządów muszą obowiązywać najwyższe kryteria etyczne. Więcej: właśnie coś tak bezinteresownego, jak dawstwo narządów muszą obowiązywać najwyższe kryteria etyczne.”.

Podobną wymowę ma zwięzły komentarz „Stuttgarter Zeitung":

„Obowiązuje zatem dotychczasowa zasada, zgodnie z którą gotowość do oddawania narządów do przeszczepów wymaga jednoznacznego wyrażenia zgody. Jednak ma się o tym przypominać częściej i bardziej systematycznie. I dobrze. Co innego byłoby impertynencją”.

Opiniotwórczy dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung” zwraca uwagę na mało dyskutowany aspekt dawstwa narządów:

„Na szczęście posłowie nie uprościli sobie w czwartek życia. Wyraźna większość opowiedziała się przeciwko zasadzie sprzeciwu, zajmując bezkompromisowe stanowisko; obroniła prawo samostanowienia jednostki przeciwko pokusom pragmatyzmu. Nawet jeżeli istnieje związek między zasadą sprzeciwu a wyższą liczbą dawców w innych krajach, wątpliwe, czy jedno jest uwarunkowane drugim. To nie przepisy regulujące zgodę i odmowę prowadzą gdzie indziej do większej liczby pobierania organów. Decydujące są warunki pracy w szpitalach. By rozpoznać potencjalnego dawcę narządów, potrzeba lekarzy, którzy mogą poświęcić czas na postawienie wyczerpującej diagnozy”.