W czwartek (20.10.2022) niemieckie dzienniki komentują rządowe prace nad legalizacją marihuany. Powodem są informacje sieci redakcji RND, która doniosła o dokumencie przygotowywanym w tej sprawie przez ministerstwo zdrowia. Według cytowanego przez RND dokumentu w przyszłości legalny miałby być od 18. roku życia zakup i posiadanie 20 gramów konopi. Dozwolone miałoby być też posiadanie dwóch roślin konopi, a ilość substancji psychoaktywnej THC w zalegalizowanej marihuanie powinna wynosić maksymalnie 15 procent. Całkowicie zakazana ma być reklama marihuany.

Po doniesieniach RND rzeczniczka ministerstwa zdrowia zastrzegła jednak, że rząd nadal pracuje nad projektem, a rządząca koalicja jeszcze nie zdecydowała o ostatecznym kształcie projektu ustawy. Mimo to temat budzi w Niemczech duże zainteresowanie.

„Frankenpost” zauważa, że w 2019 roku 225 tys. spraw karnych w Niemczech związanych było z konopiami indyjskimi, a 83 proc. z nich nie dotyczyło sprzedawców, tylko konsumentów. „Ta sytuacja jest nie do zniesienia. Najwyższy czas na reformy. Plan projektu jest rozsądny” - komentuje dziennik.

Dla „Stuttgarter Zeitung” plany rządu to dobra wiadomość: „kontrola i regulacja rynku jest słuszna”. Gazeta przypomina, że marihuana nie jest nieszkodliwa: około jedna trzecia wszystkich przypadków leczenia uzależnień narkotykowych w UE wynika z nadużywania konopi, a zawartość THC w dostępnej marihuanie jest coraz wyższa. „Tutaj dokument (ministerstwa zdrowia) wyznacza wyraźne granice” - ocenia dziennik.

„Wiesbadener Kurier” przypomina, że marihuanie nadal towarzyszy opinia o pierwszym narkotyku, który prowadzi do konsumpcji silniejszych substancji. „Dziś każdy, komu lekarz przepisał medyczną marihuanę na stres, ból, brak apetytu czy bezsenność, może się tylko delikatnie uśmiechnąć na taką histerię”. Rzeczywiście, marihuana jest środkiem odurzającym i może być nadużywana, „ale prawo musi poradzić sobie z tymi zagrożeniami poprzez odpowiednie ilości, punkty dystrybucji i środki ochrony młodzieży” - czytamy w komentarzu. 

Wydawany w Ludwigsburgu dziennik „Rheinpfalz” zwraca uwagę, że wyzwaniem dla legalizacji marihuany może okazać się wymóg zgodności z prawem unijnym. O ile walka z zorganizowaną przestępczością przez umiarkowaną legalizację jest słuszna, to nie zda się na wiele, jeśli cena marihuany na czarnym rynku będzie nadal niższa. Dyskutowana teraz propozycja „to nie jest ostatnie słowo” - pisze dziennik.