1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemiecka prasa o skandalu w ośrodku dla uchodźców

Barbara Coellen30 września 2014

Wtorkowe wydania prasy niemieckiej szeroko komentują skandal w ośrodku dla uchodźców po ujawnieniu znęcania się pracowników prywatnej firmy ochroniarskiej nad azylantem.

Siegerland-Kaserne Flüchtlingsheim Flüchtlinge Burbach
Zdjęcie: picture-alliance/dpa/Federico Gambarini

Westdeutsche Zeitung” zwraca uwagę na największy od 20 lat napływ uchodźców do Niemiec. „Prawdą jest też, że wiele powiatów jest przeciążonych i nie wie, gdzie pomieścić tych wszystkich ludzi, którzy są im przydzielani. Tym waüniejsze jest, żeby skończyć z narzekaniem i stworzyć właściwą strukturę. Ostatnie wydarzenia dowodzą jednego: oddanie nadzoru w ręce prywatnych, komercyjnych firm nie jest dobrym rozwiązaniem. Na uchodźcach się nie zarabia”.

Die Welt” zauważa, że „czyny pracowników prywatnej firmy ochroniarskiej są podłe, ale są to przypadki odosobnione. Większość osób poszukujących schronienia traktowana jest w trudnych okolicznościach po ludzku. Tam, gdzie istnieją niewłaściwe warunki, należy je zmienić. Ponadto należy zastanowić się nad tym, dlaczego w firmie ochroniarskiej pracują osoby uprzednio karane. Dla takich ludzi nie ma miejsca w ośrodkach przejściowych dla uchodźców, jak pedofile nie mają czego szukać w przedszkolach. Konieczna jest poprawa warunków życia uchodźców. To musi iść w parze ze sprawiedliwym rozdziałem uchodźców między kraje UE”.

General-Anzeiger“ pyta, dlaczego w ośrodkach dla uchodźców potrzebne są firmy ochroniarskie?

„Na pewno nie tylko po to, aby zapewnić porządek w ośrodku. Niestety także po to, aby chronić uchodźców przed napadami. Gdzie były osoby kontaktowe, pomocnicy, do których mieszkańcy ośrodka mogliby się zwrócić? Czasami odnosi się wrażenie, że każdy króliczek w klatce ma w Niemczech większe lobby”.

Der Tagesspiegel” stwierdza, że zatrudnianie firm ochroniarskich w ośrodkach dla uchodźców jest „małostkowe i kontraproduktywne”.

„Musimy tych, którym pomimo śmiertelnych zagrożeń udało się do nas dotrzeć, szybko i otwarcie przyjąć i pozwolić im żyć wśród nas”.

Saarbrücker Zeitung” pisze, że to skandal, iż uchodźcy w schronisku w Niemczech muszą się bać. „Lecz nie wszędzie tak się dzieje. A mimo to: Kto kontroluje prywatny nadzór ośrodków dla uchodźców? Kto ponosi polityczną odpowiedzialność za to, że ośrodki te stają się katowniami? Na te pytania muszą odpowiedzieć władze powiatowe i rządy krajów związkowych oraz wyciągnąć wnioski z tego skandalu”.

Opr. Barbara Cöllen