1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemiecka prasa o Wielkanocy w pandemii

3 kwietnia 2021

Sobotnie wydania dzienników analizując obecną sytuację pandemiczną apelują o wyrozumiałość i cierpliwość.

Deutschland Osterhasen mit Mundschutz
Zdjęcie: Michael Weber/imageBROKER/picture alliance

Dziennik „Nürnberger Zeitung" pisze:

„Obchodzimy zatem teraz drugą Wielkanoc pod znakiem zagrożenia pandemią. To, co jeszcze rok temu było nieznane - noszenie maski, praca zdalna i wideokonferencje - stało się przyzwyczajeniem. Wzrosło natomiast zniecierpliwienie, zwłaszcza wobec polityków, a także rozdźwięk między tymi, którzy zgadzają się na to, co konieczne, a tymi, którzy temu zaprzeczają. Kanclerz musi czuć się tak, jak niegdyś Mojżesz po wyzwoleniu narodu izraelskiego podczas jego wędrówki przez pustynię. Ci, którzy zostali uwolnieni z niewoli, byli niezadowoleni, tęsknili za powrotem do egipskich kotłów i marudzili”.

„Mitteldeutsche Zeitung” stwierdza:

„Nawet, jeśli jedna czy druga kancelaria krajowa w krajach związkowych nie znajduje hamulca bezpieczeństwa, to i tak wiele by się zyskało, gdyby obywatele przestrzegali obowiązujących przepisów a lokalne organy nadzoru również sprawowałyby nad tym kontrolę. Zdecydowanie należy stosować wyczucie proporcji. Trzech nastolatków na deskorolce nie powinno być powodem do ukarania mandatem. Donosicielstwo na sąsiadów, którzy mają gości, również nie jest dobrym sposobem. Ale wyhamowanie, gdy przyjaciele i rodzina proszą o następne spotkanie, pomaga. To samo dotyczy konsekwentnego używania masek FFP-2 przez siebie i innych - i regularnego wykonywania szybkiego testu”.

Z kolei dziennik „Frankenpost” konstatuje:

„W obliczu trzeciej fali i jeszcze bardziej niebezpiecznej mutacji B.1.1.7, na naszą Wielkanoc kładzie się cień. Ale dokładnie z tego powodu nie jest to czas na rezygnację. Wskazują na to aktualne badania. W międzyczasie więcej osób opowiada się ponownie za obostrzeniami niż za poluzowaniem środków, jak wynika z sondażu Deutschlandtrend.(...) Pomimo niepowodzeń, których ostatnio było zdecydowanie zbyt wiele, możemy i musimy patrzeć w przyszłość z optymizmem. Znów będzie można prowadzić bardziej normalne życie. Nie od razu. Ale krok po kroku. Dla niektórych może to być niezadowalające. Zrozumiałe. Bo cierpliwość i dyscyplina nie jest mocną stroną każdego. Ale te wysiłki są tego warte”.

W podobnym tonie apeluje „Leipziger Volkszeitung":

„Wielkanoc nie jest nieporozumieniem, ale marginesem zaufania. Być może jest to najważniejsze przesłanie drugiego roku pandemii. Nie wiemy, jak przebiegnie trzecia fala. Kiedy w końcu szczepionka okaże się wystarczająco skuteczna, dokąd będziemy mogli pojechać latem i czy kawiarnia za rogiem będzie jeszcze kiedykolwiek otwarta. Na razie możemy tylko wierzyć w udane życie po tym wszystkim. Odważmy się zacząć od nowa, uwierzmy we własne siły - kiedy, jak nie w te święta wielkanocne”.

Natomiast dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung” nie szczędzi krytyki:

... (...) Aplikacja na koronawirusa, która okazała się niepowodzeniem, jest równie w niewielkim stopniu porażką polityczną czy nawet państwową, jak powolny postęp kampanii szczepień. To potężne głosy z tak zwanego społeczeństwa obywatelskiego przez lata czyniły z ochrony danych fetysz, który ostatecznie przeważył nad ochroną życia. I nie bez znaczenia były kwestie ryzyka odpowiedzialności, które przeciągały negocjacje z producentami szczepionek do tego stopnia, że kraje takie jak Stany Zjednoczone i Wielka Brytania przegoniły Europę”.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>