1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemiecka prasa o wizycie Dudy: Sygnał odprężenia

13 grudnia 2022

Dzienniki „Frankfurter Allgemeine Zeitung” i „Die Welt” zwracają uwagę na przyjazny ton prezydenta Andrzeja Dudy w trakcie wizyty w Berlinie.

Prezydenci Andrzej Duda i Frank-Walter Steinmeier w Berlinie
Prezydenci Andrzej Duda i Frank-Walter Steinmeier w BerlinieZdjęcie: Bernd von Jutrczenka/dpa/picture alliance

„Polski prezydent (Andrzej) Duda także podczas swojej wizyty w Berlinie udowodnił, że nie jest bezwolnym wykonawcą antyniemieckiej polityki przewodniczącego PiS (Jarosława) Kaczyńskiego” – ocenia we wtorek (13.12.2022) dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung” (FAZ) w komentarzu, zatytułowanym „Pakt prezydentów”.

Autor komentarza Berhold Kohler zauważa, że „pomimo napastniczej wojny Putina u progu Polski, Kaczyński nie zrezygnował z obciążania stosunków z partnerem w UE i NATO swoimi żądaniami reparacji”. „Także wahania Warszawy w sprawie rakiet Patriot mogły mieć coś wspólnego z tym, że niemiecka oferta pomocy w obronie Polski nie pasuje do ponurego obrazu Niemców, jaki przy każdej okazji maluje Kaczyński” – dodaje dziennikarz „FAZ”. I dodaje, że najwyraźniej w rządzie w Warszawie przeważyły te siły, które od razu pozytywnie zareagowały na niemiecką ofertę.

Putin się nie ucieszy

„Niewiadomo jeszcze, jak bardzo Kaczyński cieszy się ze zgody i pojednawczego tonu między Dudą a Steinmeierem. Pakt prezydentów, którzy chcą pozostać budowniczymi mostów, z pewnością nie spodoba się jednej osobie: Putinowi. Bacznie obserwuje on, czy gdzieś na ‚zjednoczonym Zachodzie’ powstają rysy, które mógłby powiększyć za pomocą środków, jakie ma do dyspozycji” – podkreśla Kohler.

Jak dodaje, rosyjskie ataki na ukraińską infrastrukturę krytyczną „mają nie tylko dławić siłę oporu Ukraińców, ale także wywołać następną masową falę ucieczek w kierunku Zachodu, aby tam podsycać konflikty polityczne. Duda ma rację, że Niemcy powinny się na to przygotować. Najlepiej byłoby jednak tak pomagać Ukraińcom, by nie musieli uciekać. Kraj ten potrzebuje teraz nie tylko czołgów, rakiet i granatów, ale także generatorów, transformatorów i rur przewodowych” – dodaje dziennikarz „FAZ”.

Niemieckie i holenderskie wyrzutnie Patriot stacjonujące na SłowacjiZdjęcie: Carsten Hoffmann/dpa/picture alliance

Symboliczna wartość niemieckiej pomocy

Także dziennik „Die Welt” zwraca uwagę na przyjazną atmosferę wizyty prezydenta Dudy w Berlinie. „Jego wizyta w Pałacu Bellevue (siedzibie prezydenta RFN – red.) może być postrzegana jako odprężenie w stosunkach polsko-niemieckich; nawet jeśli sceptycy nadal chcieliby wskazywać na antyniemiecką kampanię wyborczą narodowych konserwatystów” – pisze korespondent gazety Philipp Fritz.

Jak podkreśla, „godny uwagi przyjazny ton” Dudy wobec Franka-Waltera Steinmeiera „nie jest czymś oczywistym”, bo prezydent Niemiec uważany jest w Polsce za towarzysza byłego kanclerza i późniejszego lobbysty Kremla Gerharda Schroedera. „Ale Duda podziękował niemieckim politykom za to, że zmienili swą postawę wobec Moskwy” – odnotowuje Fritz. 

„Nie wolno umniejszać znaczenia wiadomości, że niemieckie systemy przeciwlotnicze Patriot zostaną mimo wszystko rozmieszczone w Polsce. Polska sama posiada rakiety przeciwlotnicze, stacjonują tam też Amerykanie. Ale niemiecki udział ma ogromną wartość symboliczną” – podkreśla.

Wielki dowód zaufania

Publicysta dodaje, że szczegóły tych planów nie są jeszcze znane. „Jeżeli jednak niemieccy żołnierze mieliby stacjonować na polskim terytorium, byłby to wielki dowód zaufania, biorąc pod uwagę pełną cierpienia historię polsko-niemiecką” – ocenia. Przestrzega też, że nikt nie powinien zakładać, iż Niemcy i Polacy wkrótce „zaczną mówić dokładnie takim samym językiem”.

„To także widać było w Pałacu Bellevue. Mówiąc o Ukrainie, Duda szybko stawał się emocjonalny, choćby nazywając rosyjskich żołnierzy ‚żołdakami’ (…) To uczucia, których brakuje niemieckim politykom. Nie jest to naganne. Zrozumienie dla drugiej strony często wystarcza. Oferta dotycząca Patriotów świadczy właśnie o tym. Potrzebujemy tego więcej” – konkluduje dziennikarz „Die Welt”.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>