1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemiecka prasa o wygranej AfD: dzień hańby

27 czerwca 2023

Wybór polityka skrajnie prawicowej partii AfD na stanowisko starosty powiatowego w Turyngii to złamanie dotychczasowego tabu. Przyczyniły się do tego także inne partie – komentują media.

Lider AfD Tino Chrupalla (z lewej) cieszy się z wyniku Roberta Sesselmanna, nowego starosty powiatu Sonneberg w Turyngii
Lider AfD Tino Chrupalla (z lewej) cieszy się z wyniku Roberta Sesselmanna, nowego starosty powiatu Sonneberg w TuryngiiZdjęcie: Jacob Schröter/IMAGO

Dziennik „Die Welt” zwraca uwagę na ton komentarzy towarzyszących wyborowi polityka Alternatywy dla Niemiec na starostę powiatu Sonneberg w południowej Turyngii. „Sposób, w jaki przebiega debata, ta histeryczna wrzawa służy tylko AfD. Podobnie jak nieustanna zaciekłość moralnych jakobinów, którzy potępiają wszystko jako „faszystowskie” lub „radykalnie prawicowe”, co jest sprzeczne z ich eko-socjalistycznymi celami” – pisze gazeta. Dziennik prognozuje, że w ten sposób popularność AfD nadal będzie rosnąć. „Od czasu polityki uchodźczej Merkel, pandemii koronawirusa i ekstremizmu klimatycznego rozpieszczonych dzieci, coraz więcej obywateli nie dba o to, co myśli o nich duża część establishmentu” – czytamy.

Dziennik „Rheinpfalz” z Ludwigshafen zwraca uwagę, że 30 lat po pokojowej rewolucji w NRD wielu ludzi ze wschodu kraju nadal czuje się obywatelami gorszej kategorii. „Sporo osób twierdzi, że zjednoczenie Niemiec przyniosło im więcej strat niż korzyści. Emigracja i rosnący brak miejsc kształcenia przekształciły się w spiralę upadku wsi. Prawicowo-nacjonalistyczna AfD sprytnie wykorzystuje te nastroje i autorytarną socjalizację wielu wschodnich Niemców” – czytamy.

Podobnie sprawę widzi „Reutlinger General-Anzeiger", który apeluje o to, by wyborcy AfD byli – łącznie ze swoimi problemami – traktowani poważnie przez polityków. „Dla partii rządzących oznacza to, że muszą sprawić, aby wszyscy ludzie w republice zrozumieli ich politykę. Najpierw kryzys związany z koronawirusem podzielił kraj, teraz coraz więcej ludzi ma wątpliwości wobec bezustannego wysyłania broni na Ukrainę. Rosnące ceny energii i nieprzyjazne regulacje klimatyczne stwarzają egzystencjalne problemy dla osób prywatnych i gospodarki. Dopiero wtedy, gdy politycy zaoferują rozwiązania i je wyjaśnią – będzie można odzyskać protestujących wyborców AfD” – czytamy.

Niemcy. AfD przejmuje władzę w pierwszym powiecie

01:05

This browser does not support the video element.

Inaczej wybór polityka AfD komentuje gazeta „Pforzheimer Zeitung”, która pisze, że za pierwszy sukces wyborczy AfD na szczeblu powiatowym obwiniany jest brak polityki rządu, który oferowałby pomoc i orientację obywatelom. „Ale to tylko połowa prawdy. Drugą są sami wyborcy. Nie wystarczy podążać za prostymi odpowiedziami. Zwłaszcza, że w czasach kryzysu rzadko takie istnieją. W dobie globalizacji rozwiązania są skomplikowane i często wymagają (poświęcenia) czegoś od każdej osoby w codziennym życiu. Ta prawda nie jest popularna. Ale zbyt łatwo jest zawsze wybierać protest, gdy sytuacja staje się trudna” – podsumowuje dziennik.

Z kolei „Wiesbadener Kurier” nie szczędzi słów krytyki i to nie tylko pod adresem wyborców AfD. „25 czerwca przejdzie do historii Niemiec. Jako dzień hańby. Zwłaszcza dla partii, które umożliwiły przełamanie tabu. Okropnie podzielona koalicja rządu federalnego w Niemczech ze swoją polityką daleką od ludzi – i skłócona partia CDU w powiecie Sonneberg” – wylicza dziennik. Gazeta zastanawia się też nad tym, co teraz nastąpi i wzywa do zachowania spokoju. „Ciekawym pozostaje fakt, kiedy nowy starosta i jego wyborcy zdadzą sobie sprawę, że polityka partyjna i populizm są bezużyteczne w polityce lokalnej. Tu trzeba się wywiązywać (z obietnic), w przeciwnym razie obywatele szybko się rozczarują i zdadzą sobie sprawę z tego, na kogo zagłosowali” – twierdzi „Wiesbadener Kurier”.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>