1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Prasa o zmianach klimatycznych i polityce rodzinnej

17 lipca 2023

Ekstremalne temperatury w Europie i w Niemczech w kontekście zmian klimatycznych oraz kiepska polityka rodzinna to tematy poniedziałkowych gazet.

Temperatury na Akropolu w Grecji przekroczyły 40 stopni
Temperatury na Akropolu w Grecji przekroczyły 40 stopniZdjęcie: Petros Giannakouris/AP/dpa/picture alliance

„Rhein-Zeitung” z Koblencji odnosi się do fali upałów w Europie i w Niemczech i uważa, że aby temu przeciwdziałać, potrzebna jest współpraca wspólnoty międzynarodowej. „Jeśli działania hamujące w zachodnich społeczeństwach przemysłowych grożą ich zniszczeniem, podczas gdy w tym samym czasie w Azji przeciwny efekt sprawia, że wszelkie wysiłki w Europie mają niewielki globalny wpływ, świadczy to o braku inteligencji człowieka, jeśli chodzi o ratowanie jedynej dostępnej dla wszystkich planety. Jednak nie może to być wymówką, aby nie wzmacniać wysiłków również w Europie. Niemniej jednak, błędem jest obarczanie winą wyłącznie polityki. W systemach wolnościowych, polityka poza systemami premii i kar ma niewielką zdolność do zmiany ludzkiego zachowania. Być może warto przemyśleć trzecią lub czwartą podróż lotniczą na krótki wypoczynek? 800-metrową jazdę samochodem po bułki? A jeśli duża większość uważa, że ograniczenie prędkości jest konieczne dla klimatu – dlaczego ta duża większość nie jeździ po prostu wolniej, tylko czeka na interwencję państwa?”.

W podobnym tonie komentuje „Rheinpflaz” z Ludwigshafen pisząc: „Dążenie do złagodzenia skutków zmiany klimatu dla ludzi to jedno. Jednak nie wolno zaniedbywać walki przeciwko przyczynie tych zmian. Problem polega na tym, że Niemcy mogą poradzić sobie ze swoim problemem z wodą poprzez narodową strategię. Jednakże, aby zwalczyć zmiany klimatu, potrzebna jest współpraca wszystkich państw. Jeśli nie zostanie podjęte więcej działań, wszelkie sukcesy adaptacyjne będą nadal niszczone. Szczególnie jeśli chodzi o dostęp do wody. Sytuacja w wielu państwach jest już teraz krytyczna” – czytamy.

 „Nürnberger Nachrichten” komentuje: „Czy liczby pomagają? Szkody spowodowane przez zmiany klimatu rosną. Raport Sterna już w 2006 roku szczegółowo wyliczył, że działanie jest tańsze niż bezczynność. A zatem 17 lat temu... Zobaczmy, jakie wiadomości klimatyczne i pogodowe przyniesie nadchodzący tydzień. I jak na nie zareagujemy, czy to obojętnie czy znudzeniem”.

Z kolei „Augsburger Allgemeine” analizuje niemiecką politykę rodzinną i stwierdza, że chociaż Niemcy są bogatym krajem, to jednak co piąte dziecko jest zagrożone ubóstwem. „Niemcy wydają około 120 miliardów euro rocznie na politykę rodzinną, a jednak sytuacja się wcale nie poprawia. W polityce rodzinnej jest tak samo jak w innych obszarach polityki: w Niemczech wydaje się dużo pieniędzy, ale tylko ze średnim rezultatem, jak na przykład w Bundeswehrze i systemie ochrony zdrowia. To budzi obawy z dwóch powodów. Po pierwsze, to są pieniądze podatników, czyli obywateli i przedsiębiorstw, które nie są efektywnie wykorzystywane. Mieliby więcej, gdyby państwo pozostawiło im więcej brutto. Po drugie, ze względu na ogólny brak personelu, coraz trudniejsze staje się osiągnięcie lepszych wyników w praktyce. Ponieważ, w przeciwieństwie do przeszłości, państwo ma teraz trudności ze znalezieniem na przykład nauczycieli, opiekunek czy pracowników socjalnych” –pisze dziennik.

Pożary lasów. Oto jak powstają

01:02

This browser does not support the video element.

Chcesz skomentować ten artykuł? Dołącz do nas na facebooku! >>