1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

„Polska prawica wykorzystuje rocznicę tragedii smoleńskiej do protestów”

Bartosz Dudek11 kwietnia 2012

Niemieckie gazety opisują w swoich środowych (11.04.12) wydaniach obchody drugiej rocznicy tragedii smoleńskiej.

This image from Polish Television's TVP via APTN shows a firefighter walking near some of the wreckage at the crash site where Polish President Lech Kaczynski, his wife and some of the country's most prominent military and civilian leaders died Saturday April 10, 2010 along with dozens of others when the presidential plane crashed as it came in for a landing in thick fog in near Smolensk in western Russia. (ddp images/AP Photo/TVP via APTN)
Zdjęcie: AP

FRANKFURTER ALLGEMEINE ZEITUNG pisze pod tytułem: „Teorie spiskowe w Warszawie”, jak „polska prawica wykorzystuje rocznicę tragedii smoleńskiej do protestów.”...” „Początek dał brat zmarłego: ‘mam uczucie - powiedział Jarosław Kaczyński, były premier Polski a dzisiaj przewodniczący narodowokonserwatywnej partii opozycyjnej ‘Prawo i Sprawiedliwość’ (PiS) - że prezydent Lech Kaczyński mógł zostać zamordowany’. Zaraz potem paliło się przed rosyjską ambasadą. Kilkuset wściekłych demonstrantów tańczyło wokół ognia, kukła kaczora Donalda - jako oczywisty symbol urzędującego premiera Donalda Duska - dyndała na atrapie szubienicy, a na transparencie widniał napis ‘morderca’. Potem informowano, że tłum spalił w ogniu także figurę przyszłego rosyjskiego prezydenta Putina (...). Aluzje przywódcy opozycji nie zostały wprawdzie w żaden sposób potwierdzone przez badania rosyjskich i polskich ekspertów. Lecz ani specjaliści, ani prokuratura nie przedstawili nic, co wyjaśniłoby błąd pilota i personelu naziemnego w czasie lądowania samolotu w gęstej mgle. Nie została też wyjaśniona kwestia, czy ktokolwiek z otoczenia prezydenta Kaczyńskiego mógł wywierać presję na pilotów, aby dokonali niebezpiecznego manewru lądowania. A mimo to skupiająca wokół siebie wiejskie i drobnomieszczańskie środowiska polska prawica jest niezmiennie przekonana, że ‘Smoleńsk’ był zainscenizowanym przez Rosję i rodzimych politycznych ‘zdrajców’ uknutym z premedytacją mordem. Zgodnie z najnowszymi wynikami sondaży wierzy w to 18 proc. Polaków, a wśród elektoratu narodowo-konserwatywnej partii PiS wręcz 41 procent. Dla Kaczyńskiego jest to okazja, aby niejasnymi oskarżeniami zepchnąć w cień, po wielu porażkach odniesionych w wyborach, nowych konkurentów, którzy pojawili się na prawicy”.

NEUES DEUTSCHLAND pisze w artykule pod tytułem „Polska w boju o ‘prawdę’” , że „dwa lata po śmierci Lecha Kaczyńskiego prawica trzyma się teorii o zamachu (…). Atmosfera w kraju jest zatruta (...). We wtorek wieczorem ulicami Warszawy przeszedł marsz pamięci, który wystąpieniem Jarosława Kaczyńskiego przed Pałacem Prezydenckim dał początek w boju o ‘naszą prawdę’”.

LAUSITZER RUNDSCHAU zauważa: „Dwa lata po tragicznej katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem kraj nadal jest podzielony (... ). Polska polityka inscenizuje swe nieprzejednanie: w drugą rocznicę katastrofy lotniczej rząd i opozycja konkurowali ze sobą o ‘prawidłowe’ złożenie hołdu zmarłym. Partie, media i eksperci wzniecili jednocześnie nowy spór o przyczyny katastrofy”.

Wątek Polski pojawia się w obszernym reportażu zamieszczonym w SÜDDEUTSCHE ZEITUNG o politycznym znaczeniu dla Rosji stacjonującej na terenie obwodu kalingradzkiego Floty Bałtyckiej i protestach przeciwko Władimirowi Putinowi. Monachijska gazeta cytuje jednego z przywódcó protestów, posła Konstatina Doroszoka: „Mieszkańców Kaliningradu nie interesuje kierowanie się przykładem sytuacji mieszkańców Wołgogradu, lecz tym, co jest za miedzą w Polsce. W centrum miasta, naprzeciwko katedry, biuro podróży reklamuje lukratywny wyjazd na dzień na zakupy do Gdańska za tysiąc rubli, ok. 25 dolarów, do francuskiej sieci handlowej Auchan. I do Ikei”.

Barbara Cöllen

Red. odp. Bartosz Dudek