Niemiecka prasa: Z takim partnerem jak Polska przełom w Europie musi się udać
6 grudnia 2011O przełomie w europejskiej polityce Angeli Merkel pisze Handelsblatt z Duesseldorfu.
„Konkretne żądania niemieckiej kanclerz, by dla ratowania euro przeprowadzić konkretne zmiany w zapisach traktatowych, mają swe uzasadnienie w sprzyjającej konstelacji politycznej” - pisze gazeta.
„Angeli Merkel udało się przekonać prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego i zeszło się to z wypowiedzią Donalda Tuska, premiera kraju, będącego kluczowym partnerem Niemiec w UE” - konstatuje Handelsblatt. „Nie tylko Tusk, lecz również szef MSZ Radosław Sikorski domagał się w swych wystąpieniach przejęcia przez Niemcy przywództwa w Unii. To akt zasługujący na uznanie, bo nie przyszedł on polskim politykom łatwo.(...) Odważna kanclerz, opowiedziała się wreszcie za pogłębieniem europejskiej integracji. A z takimi partnerami u boku, jak Francja i Polska przełom musi się udać” – komentuje gazeta.
Sukces warszawskiej giełdy
„Państwowy program prywatyzacji ożywił warszawską giełdę, na której przybywa nowych firm z kręgów kwitnącej średniej przedsiębiorczości” – pisze Frankfurter Allgemeine Zeitung (FAZ). „Warszawska giełda zyskuje w tym regionie na znaczeniu i obiecuje sobie lepszą współpracę z giełdą niemiecką” (...).
„W Europie Wschodniej znajdują się tylko dwie znaczące giełdy: w Moskwie i w Warszawie” - powiedział Peter Tils przedstawiciel Deutsche Bank w tym regionie. Mimo, że to właśnie Budapeszt jest centrum strategicznym dla Deutsche Bank, w przypadku transakcji związanych z państwowymi obligacjami, jednak giełda warszawska wyprzedziła zarówno Budapeszt, jak i wiodącą dotąd we wschodniej Europie giełdę w Wiedniu” – twierdzi FAZ.(...)
„Dla banków inwestycyjnych Warszawa zyskała na znaczeniu w ostatnich miesiącach. Potężne Goldman Sachs, Credit Suisse i ING rozbudowały swe przedstawicielstwa, by móc śledzić na bieżąco na giełdzie duże przedsiębiorstwa państwowe” – pisze dalej frankfurcka gazeta. „Tylko Deutsche Bank zatrudnia w Polsce, w dziale inwestycji około 200 osób.”
Sukces giełdy warszawskiej potwierdza liczba przybywających na niej nowych firm – stwierdza FAZ. „Kiedy w całej Europie firmy planujące wejście na giełdy rezygnowały z tego z powodu minimalnego zainteresowania akcjonariuszy, giełda warszawska przeżywa prawdziwy boom. W 2010 r. zanotowano 120 nowych firm. W obecnym roku do końca trzeciego kwartału na warszawskiej giełdzie pojawiło się zgoła 187 nowych firm.”
Kwitnąca polska gospodarka
Polscy inwestorzy korzystają z niepowtarzalnego w całej Europie biznesowego klimatu – stwierdza FAZ. Dodaje, że nawet w kryzysowym roku 2009 Polska odnotowała wzrost gospodarczy w wysokości 1,6 procent. W nadchodzącym roku powinien on wynieść, wg szacunków Deutsche Bank, 2,6 procent.
Przez lata Polska była dla zachodnich przedsiębiorstw „przedłużonym warsztatem. Niemcy zainwestowały w Polsce 20 mld euro, z czego najwięcej koncern Metro AG” – pisze FAZ.
„Dziś mniej się w Polsce inwestuje, a więcej rozbudowuje istniejące już inwestycje”- cytuje FAZ słowa Michaela Kerna z Polsko-Niemieckiej Izby Przemysłowo-Handlowej.
Warszawska giełda korzysta nie tylko z powodu kwitnącego rynku wewnętrznego, lecz również z tytułu słabości innych giełd w Europie – konstatuje FAZ. „20 zagranicznych przedsiębiorstw, w tym połowa z Ukrainy wybrały giełdę warszawską.16 innych wschodnioeuropejskich firm ulokowało na niej dodatkowo swe akcje.W trzecim kwartale bieżącego roku na warszawskiej giełdzie pojawiło się 61 nowych przedsiębiorstw, gdy w Londynie tylko 29, we Frankfurcie nad Menem 8, a największy konkurent Warszawy giełda wiedeńska nie zanotowała ani jednej nowej firmy.”
Aleksandra Jarecka
red. odp. Bartosz Dudek