1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
SportPolska

Niemiecki dziennik o Lewandowskim: Problem egocentryzmu

Monika Stefanek opracowanie
11 czerwca 2025

Zdaniem „Sueddeutsche Zeitung” odejście Roberta Lewandowskiego z reprezentacji Polski ujawnia problem, który towarzyszy piłkarzowi przez całą jego karierę.

Robert Lewandowski
Robert Lewandowski podczas meczu Euro 2024 Polska-AustriaZdjęcie: Kieran McManus/IMAGO/Shutterstock

Dziennik „Sueddeutsche Zeitung” („SZ”) ostro komentuje otwarty spór między Robertem Lewandowskim a trenerem reprezentacji Michałem Probierzem. „(Robert Lewandowski) wybrał mało elegancką drogę w postaci story na Instagramie, aby zerwać z trenerem reprezentacji Michałem Probierzem, który w dość ostry sposób odebrał mu opaskę kapitańską” – pisze Felix Haselsteiner. Sytuację komentator opisuje jako otwarty rozłam między drużyną narodową a jej najbardziej znanym zawodnikiem.

„Chciałby być jak Słońce”

Zdaniem autora za postawą Lewandowskiego stoi egocentryzm, który – jak pisze – jest dość powszechny w piłkarskim świecie. „Na przykład Cristiano Ronaldo zawsze sprawiał najwyraźniej wrażenie, jakby chciał być Słońcem, wokół którego powinien obracać się piłkarski układ planetarny (…) Model Słońca pasuje również do Roberta Lewandowskiego, który domaga się odwrócenia naturalnych reguł gry, co z kolei prowadzi do jego wpisu na Instagramie: On pokłada zaufanie w trenerze. Nie na odwrót” – czytamy.

Robert Lewandowski jako zawodnik FC BayernZdjęcie: Sven Hoppe/dpa/picture alliance

Według publicysty ego Lewandowskiego dawało się we znaki już wcześniej, kiedy grał w Borussi Dortmund czy FC Bayern. Haselsteiner pisze, że o Lewandowskim – mimo  strzelenia rekordowej liczby bramek – szybko tam zapomniano. „A jednak dokonał wyczynu: najpierw strzelić 344 gole w 375 meczach dla klubu – i nadal nie być uważanym za legendę, ale za gracza, o którym mówi się, że czasami zagrażał spójności drużyny” – pisze komentator „SZ”.

Polska drużyna odetchnie?

Jak ocenia Haselsteiner, polska drużyna narodowa powinna „oddychać swobodniej bez Lewandowskiego”, nawet jeśli może strzelać mniej bramek. „Drużyna, która reprezentuje mieszkańców całego kraju na boisku piłkarskim, jest organem wspierającym państwo i zawsze będzie bardziej skłonna do odrzucenia indywidualnych interesów w swoim gronie niż klub, który toleruje samotników w interesie sukcesu” – uważa autor.

To zdaniem komentatora różni Lewandowskiego od „Króla Słońce Ronaldo” – który grając w reprezentacji Portugalii był w stanie okiełznać swoje ego. „Lewandowskiemu nigdy się to nie udało. W Polsce od lat wolą żartować z największego piłkarza w swojej historii, niż nadać mu status bohatera, na który zasługuje choćby już ze względu na same gole” – podsumowuje publicysta „SZ”.