Niemiecki minister spraw zagranicznych Johann Wadephul zaproponował podczas Forum Bezpieczeństwa w Warszawie „nową podstawę dla Trójkąta Weimarskiego” i apelował o „otwarcie nowego rozdziału” – pisze we wtorek, 30 września, gazeta „Handelsblatt”. Ekonomiczny dziennik z Duesseldorfu przypomina, że Polska odgrywa kluczową rolę w odstraszaniu Rosji i jest jednym z krajów, które czują się najbardziej zagrożone. „Dlatego też, jak mało który inny członek NATO, w ostatnich latach rozbudowała swoją zdolność obronną. W momencie aneksji Krymu przez Rosję polska armia była dziewiątą co do wielkości w ramach NATO, dziś jest trzecią” – czytamy. 

„Nowy rozdział” bez konkretów

Jak pisze „Handelsblatt”, stosunki między Polską a Niemcami od lat są napięte – i wysiłki Wadephula raczej niewiele tu zmienią. Gazeta zwraca uwagę, że postulat „nowego rozdziału” w stosunkach nie został przez niemieckiego szefa dyplomacji skonkretyzowany.

„Obie strony miały nadzieję, że zmiana rządu w Berlinie poprawi stosunki, ale jak dotąd tak się nie stało” – uważa dziennik i dodaje, że premier Donald Tusk „de facto wycofał się ze stosunków z Niemcami”, gdyż uznał, że politycznie może więcej stracić niż zyskać. 

Zdaniem gazety stosunki polsko-niemieckie prawdopodobnie nie ulegną poprawie po wygranej Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich. Dziennik przypomina, że Nawrocki „wygrał m.in. dzięki antyniemieckim wypowiedziom”, a podczas niedawnej wizyty w Berlinie powrócił do żądania reparacji od Niemiec za zbrodnie popełnione w Polsce podczas drugiej wojny światowej.

Nie tylko reparacje?

„Handelsblatt” cytuje Piotra Burasa, eksperta Europejskiej Rady Spraw Zagranicznych, zdaniem którego obecnie Niemcy i Polacy muszą zrobić wszystko, aby zapobiec nowej wojnie, grożącej Europie ze strony Rosji. Gdyby Niemcy były gotowe wnieść istotny wkład w budowanie europejskiego bezpieczeństwa i potencjału odstraszania, byłaby to według eksperta „najlepsza rekompensata” dla Polski za skutki drugiej wojny światowej” – powiedział Buras.

Gazeta zwraca jednak uwagę, że nie tylko kwestia reparacji stoi na przeszkodzie poprawy stosunków polsko-niemieckich. „Również motywowane wewnątrzpolitycznie wyrywkowe kontrole na granicy z Polską, które Niemcy prowadzą od października 2023 roku, obciążają stosunki” – pisze dziennik i dodaje, że odpowiedzią Polski było również wprowadzenie kontroli granicznych.