1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Minister Spahn: Dostawa szczepionek dla dzieci 20 grudnia

22 listopada 2021

Pod koniec tygodnia szczepionka BioNTech/Pfizer dla dzieci od 5 lat może zostać dopuszczona do użytku w UE – poinformował niemiecki minister zdrowia Jens Spahn.

W UE szczepionka przeciwko COVID-19 dopuszczona jest na razie dla dzieci od 12. roku życia i dorosłych
W UE szczepionka przeciwko COVID-19 dopuszczona jest na razie dla dzieci od 12. roku życia i dorosłychZdjęcie: Ying Tang/NurPhoto/imago images

Cała Unia Europejska powinna otrzymać 20 grudnia dostawę szczepionek na COVID-19 producentów BioNTech/Pfizer przeznaczonych dla dzieci w wieku od 5 do 11 lat – powiedział w poniedziałek (21.11.2021) w Berlinie niemiecki minister zdrowia Jens Spahn. Spodziewa się on, że prawdopodobnie pod koniec tego tygodnia Europejska Agencja ds. Leków dopuści preparat do użytku w Unii.

Według Spahna Niemcy mają „za jednym zamachem” otrzymać 2,4 miliony dawek szczepionki dla tej grupy wiekowej, co powinno w dużej części pokryć początkowe zapotrzebowanie; w Niemczech żyje 4,5 miliona dzieci w wieku od 5 do 11 lat.

Dzieci coraz bardziej narażone

Na początku listopada szczepienia dzieci z tej grupy wiekowej preparatem BioNTech/Pfizer rozpoczęto w USA.  Szczepionka jest podawana w dwóch dawkach po dziesięć mikrogramów, co stanowi jedną trzecią dawki stosowanej zwykle u dorosłych.

Według danych Instytutu Roberta Kocha (RKI), monitorującego w Niemczech przebieg pandemii, dzieci i młodzież są obecnie szczególne narażone na zakażenie koronawirusem. W minionym tygodniu wśród dzieci poniżej 15. roku życia dziennie wykrywano średnio 10 463 przypadków koronawirusa.

Niemiecki minister zdrowia Jens SpahnZdjęcie: Michael Kappeler/dpa/picture alliance

Mimo rozwijającej się czwartej fali pandemii i rekordowej zapadalności (386,5 w poniedziałek) niemieckie władze chcą jednak uniknąć zamykania szkół, m.in. ze względu na negatywne psychospołeczne skutki lockdownu dla uczniów, na jakie wskazuje wielu ekspertów. Uczniowie są jednak regularnie testowani na koronawirusa.

Sporna reglamentacja szczepionek

Spahn tłumaczył się także z krytykowanych planów ograniczenia wykorzystania szczepionek BioNTech/Pfizer ze względu na to, że wkrótce upływa termin ważności wielu dawek preparatu Moderny. – Zdaję sobie sprawę z tego, że dla wielu zaangażowanych osób w praktykach lekarskich i centrach szczepień ta nagła zmiana wiąże się z dużym wysiłkiem i stresem – przyznał Spahn.

W miniony piątek (19.11) niemieckie ministerstwo zdrowia zapowiedziało, że lekarze będą mogli zamawiać maksymalnie 30 dawek preparatu BioNTech/Pfizer tygodniowo. Także w centrach szczepień wykorzystanie tej szczepionki ma zostać ograniczone. Z pisma resortu wynika, że chętni do zaszczepienia się na COVID-19 o wiele częściej proszą o ten preparat, niż o szczepionkę Moderny.

Na początku przyszłego roku upływa termin przydatności milionów dawek szczepionki ModernyZdjęcie: Frank Hoermann/SVEN SIMON/picture alliance

Spahn podkreślił, że upływający termin ważności szczepionek Moderny to „wprawdzie ważny powód” reglamentacji drugiego preparatu, ale „nie decydujący”. Ważniejsze ma być to, że zapasy szczepionek BioNTech/Pfizer bardzo szybko się kurczą. Czasowo nie można dostarczyć więcej, niż dwa do trzech milionów dawek tygodniowo.

Minister zapewnił, że wszystkie dostępne dawki tej szczepionki trafia do centrów szczepień i praktyk lekarskich. – Niczego nie zatrzymujemy – podkreślił.

„Solidarny obowiązek”

I dodał, że „Moderna to dobra, bezpieczna i bardzo dobra szczepionka”. – Niektórzy lekarze mówią, że BioNTech jest jak Mercedes wśród szczepionek, a Moderna jak Rolls-Roys – mówił obrazowo.  – Ważne, że jest dość szczepionek dla wszystkich zaplanowanych szczepień i że obie szczepionki działają. Kto ma możliwość, by siebie i innych ochronić za pomocą jednej z obu szczepionek, to powinien to uczynić – przekonywał Spahn.

Według niego popyt na preparat BioNTech/Pfizer pokazuje, że kampania szczepień znów ruszyła na dużych obrotach.

Mimo szybko rosnącej liczby przypadków koronawirusa w Niemczech oraz apeli wielu lekarzy obecny niemiecki rząd odrzuca możliwość wprowadzenia obowiązku szczepień. Minister zdrowia podkreślił po raz kolejny, że poddanie się szczepieniu nie jest czysto indywidualną sprawą. – Istnieje solidarny obowiązek zaszczepienia się – ocenił Spahn. I dodał, że jest pewny, iż pod koniec zimy w Niemczech „każdy będzie albo zaszczepiony, albo ozdrowieńcem, albo martwym”. 

DPA, AFP, RTR/ widz

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>