Niemiecki przemysł: rekordowe wydatki na badania naukowe
1 stycznia 2013Niemieckie firmy w roku 2012 wydały ponad 50 miliardów więcej na badania naukowe, co stanowi wzrost w skali rocznej o ponad 7 procent. Jest to zdaniem dr. Andreasa Kladroby ze Stowarzyszenia Fundatorów na Rzecz Gospodarki Niemieckiej (Stifterverband für die Deutsche Wirtschaft) „jeden z największych przyrostów wydatków na ten cel od kilku lat.”
Inwestować w czasie kryzysu
Dane opierają się na ankiecie przeprowadzonej przez stowarzyszenie, w której udział wzięło ponad 20 tys. niemieckich firm i przedsiębiorstw. Od 2009 r. niemieccy przedsiębiorcy raczej powściągliwie podchodzili do nowych inwestycji i wydawania większych środków na badania naukowe – stawiano na oszczędzanie.
W ostatnich latach widać jednak zmianę mentalności. Zatrudnienie w działach badawczo-rozwojowych niemieckich firm wzrosło o ponad 3,5 procent i wynosi w tej chwili ponad 350 tys. pracowników.
W światowej czołówce
Gałęzią niemieckiej gospodarki, która tradycyjnie najwięcej pieniędzy wydaje na badania naukowe i inwestuje w nowe technologie, jest branża samochodowa. W 2012 r. niemieccy producenci samochodów wydali na ten cel ponad 16 miliardów euro, czyli prawie 30 procent całej sumy, jaką niemiecka gospodarka na ten cel przeznaczyła.
Za niemieckim przemysłem samochodowym uplasowały się takie branże jak: elektrotechnika, budowa maszyn, farmacja i przemysł chemiczny, wydając po 3 miliardy euro; czyli te gałęzie niemieckiej gospodarki, które w dużym stopniu zależne są od eksportu swoich produktów.
Warto zaznaczyć, że branża samochodowa wydała w zeszłym roku najwięcej i to pomimo spadku popytu na nowe samochody zwłaszcza w południowych krajach Unii, które zmagają się z kryzysem gospodarczo-finansowym. Tutaj na pierwszym miejscu uplasował się Volkswagen wydając 6 miliardów euro, za nim Daimler, następnie producent podzespołów Siemens; natomiast producent samochodów z wyższej półki, BMW, zainwestował prawie 3 miliardy euro w badania naukowe. W skali światowej pod względem takich inwestycji Volkswagen zajmuje piątą pozycję, a Daimler pozycję trzynastą.
Producenci energii na opak
Wzrost inwestycji ominął jednak niemiecką branżę energetyczną. Wydawałoby się, że właśnie tutaj, w związku z rezygnacją Niemiec z energii atomowej i przechodzeniem na energię ze źródeł odnawialnych, inwestycje będą największe, ale ankieta Stowarzyszenia Fundatorów na Rzecz Gospodarki Niemieckiej odnotowała... 4-procentowe oszczędności. Pieniądze te nie zostały po prostu zaoszczędzone, tylko, jak zapewnia branża energetyczna, zostały zainwestowane w infrastrukturę, czyli w nowe trasy energetyczne.
Andreas Kladroba zaznacza, że kraj taki jak Niemcy, nieposiadający praktycznie żadnych znaczących złóż energii i bogactw naturalnych, musi inwestować w najnowsze technologie i wydawać więcej niż inni na badania naukowe. Kladroba twierdzi, że w najbliższym czasie niemiecki przemysł nie zmniejszy swoich wydatków na ten cel, a w przyszłym roku (2013) przewiduje wzrost o ok. 2 procent.
Klaus Deus / Tomasz Kujawiński
red. odp.: Andrzej Pawlak