1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemieckie media: Zagrożenie jeszcze nie minęło

25 maja 2020

Niemieckie gazety komentują w poniedziałek (25.05.2020) plany premiera Turyngii, który chce znieść ogólne restrykcje związane z pandemią i nazywają je „wysoce ryzykownymi”.

Thüringen Erfurt Landtag Vereidigung Ministerpräsident Ramelow Die Linke
Premier Turyngii Bodo RamelowZdjęcie: picture-alliance/AP Photo/J. Meyer

„Pforzheimer Zeitung” stwierdza, że „premier Turyngii Bodo Ramelow właściwie ma rację, bo liczba infekcji koronawirusem w jego landzie jest niewielka”. Dziennik ocenia, że decyzja lewicowego Ramelowa, aby przenieść odpowiedzialność na obywateli i regiony i tym samym odejść od ograniczeń narzuconych „z góry”, jest głęboko liberalna. Dodaje jednak, że jest to jednocześnie „wysoce ryzykowne, by za kilka dniznieść ograniczenia dotyczące kontaktu, zachowania odległości i obowiązek noszenia maseczek”. Według gazety z Pforzheim takie decyzje prowadzą do tego, że powstaje wrażenie, jakoby udało się pokonać wirusa, a to mylny wniosek. „Dlatego jest zrozumiałe, że inne landy w znoszeniu ograniczeń są bardziej powściągliwe. Będą one obserwować rozwój zdarzeń w Turyngii”. Według dziennika, obywatele dobrze wiedzą, że „wskazane jest, by niezależnie od państwowych wytycznych, wciąż zachowywać odległość i chronić siebie i innych”.

„Der neue Tag” pisze, że „więcej wolności, którą polityka słusznie zwróciła obywatelom, idzie w parze z większą odpowiedzialnością dla każdego”. Dziennik zauważa, że w wielu miejscach „własne ego jest zbyt duże dla owej luzackiej polityki” i stwierdza, że „brak rozsądku przejął już w zbyt wielu głowach prowadzenie”. Według „Der neue Tag” koniec da się przewidzieć: „taka skala ignorancji i leseferyzmu prowadzi prosto do kompletnego zamknięcia na podobieństwo włoskie lub hiszpańskie”. Dziennik pointuje, że „z powodu pięciotygodniowego ograniczenia  poruszania się śmiertelność spowodowana Sars-CoV-2 nie straciła na znaczeniu”.

Niemieckie dzienniki komentują plany premiera Turyngii Bodo Ramelowa dotyczące zniesienia ogólnych restrykcji i zaznaczają, że zagrożenie jeszcze nie minąło, a takie wrażenie może powstać u wielu NiemcówZdjęcie: picture-alliance/dpa/S. Sauer

„Heilbronner Stimme” zaznacza, że „niebezpieczeństwo nie jest jeszcze pokonane” i wskazuje na najnowsze dane dotyczące miejsc z największą liczbą infekcji. „Jak szybko wykres może pójść w górę pokazują najnowsze ogniska infekcji w gastronomii i kościele”. Dziennik wyraża nadzieję, że „Bodo Ramelow równie szybko jak teraz zareaguje, jeśli liczby zaczną wzrastać”.  Jak podkreśla gazeta, jedno musi być jasne: „zanim dostępna będzie szczepionka, druga fala może mieć katastrofalne skutki”. 

Zdaniem „Allgemeine Zeitung” nie każdy ponowny wzrost infekcji koronawirusem, jaki miał chociażby miejsce w weekend we Frankfurcie lub Leer przemawia przeciwko kontynuacji luzowania ograniczeń. „Ale porzucenie koncepcji stopniowego znoszenia ograniczeń, jak planuje Ramelow, podkopuje z pewnością w całych Niemczech zrozumienie obywateli dla wciąż obowiązujących środków zapobiegawczych”. Dziennik twierdzi, że „wiele przemawia za tym, by mniej dotknięte landy wschodnie tym razem wysunęły się na przód - ale proszę nie w ten sposób!”.

„Mitteldeutsche Zeitung” ocenia, że podjęta przez Ramelowa próba jest niewłaściwa. „Jedną rzeczą jest przywrócenie, jak dalece jest to tylko możliwe, codzienności, poprzez powrót działalności przedszkoli i szkół. Ale poprzez to powstaje wrażenie, że zagrożenie minęło”. Według gazety z Halle należy obawiać się tego, że ludzie dokładnie tak to zrozumieją i „nie usłyszą drugiej części przesłania, czyli wezwania Ramelowa do własnej odpowiedzialności za zachowanie umiaru”. Dziennik podkreśla, że „jeżeli zagrożone jest życie innych, apele do rozsądku nie wystarczą”.

Chcesz skomentować ten artykuł? Dołącz do nas na facebooku! >>