1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
MediaPolska

Związki dziennikarzy o mediach w Polsce: żałosna gra, pucz

29 grudnia 2023

Publiczne radio i telewizja w Polsce muszą być niezależne – podkreśla Niemiecki Związek Dziennikarzy, odnosząc się do zmian w TVP, Polskim Radiu i PAP.

Siedziba TVP w Warszawie
Siedziba TVP w WarszawieZdjęcie: Jaap Arriens/NurPhoto/picture alliance

Niemiecki Związek Dziennikarzy (DJV) odniósł się do zmian w polskich mediach publicznych. „Radio i telewizja muszą być niezależne” – głosi informacja prasowa opublikowana w czwartek, 28 grudnia, na stronie internetowej DJV.

To reakcja – jak czytamy – na zapowiedź ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza dotyczącą likwidacji i restrukturyzacji TVP, Polskiego Radia i agencji prasowej PAP. „Ta żałosna gra o publiczną radiofonię i telewizję w Polsce musi się skończyć” – powiedział cytowany w informacji przewodniczący DJV Mika Beuster. „Deficyty strukturalne sprawiły, że nadawcy stali się pionkiem w politycznej grze” – czytamy dalej.

„Niezależne dziennikarstwo”

DJV wskazuje, że przy restrukturyzacji należy zadbać o to, by publiczni nadawcy nie byli już finansowani z pieniędzy podatników, a politycy nie decydowali o stanowiskach kierowniczych.

Szef DJV przypomniał, że publiczna radiofonia i telewizja w Polsce „upadła” za rządu PiS do roli „aparatu propagandowego”. „Teraz ważne jest, aby jak najszybciej górę wzięło niezależne i krytyczne dziennikarstwo” – powiedział Beuster. I podkreślił, że na dłuższą metę musi to nastąpić niezależnie od większości politycznej w parlamencie.

VEJ: „puczystowskie” odwołanie kierownictwa

Tydzień wcześniej do zmian w polskich mediach publicznych krytycznie odniosło się Stowarzyszenie Dziennikarzy Europejskich (VEJ) z Monachium. Jego przewodniczący Ralf Schneider „ostro skrytykował obchodzenie się rządu w Polsce z mediami publicznymi” – głosi informacja prasowa opublikowana przez VEJ 20 grudnia. Sposób informowania przez media publiczne finansowane z podatków lub abonamentu słusznie podlega szczególnej kontroli. „Kto pracuje za publiczne pieniądze, musi spełniać wysokie standardy” – czytamy.

Jednak – jak krytykuje VEJ – „puczystowskie” odwołanie kierownictwa mediów publicznych „z demokratycznego punktu widzenia i w kontekście europejskiej wspólnoty wartości nie jest w porządku”. „Krytyczne media są niewygodne, to ich zadanie. Nie wróży to dobrze, gdy nowo wybrany rząd kraju UE próbuje ukrócić krytykę” – skomentował Ralf Schneider.

Chcesz skomentować nasze artykuły? Dołącz do nas na facebooku! >>