Głównymi tematami dwudniowego sympozjum klimatycznego w Poczdamie są: opracowanie strategii walki z globalnym ociepleniem, bezpieczeństwo energetyczne i długotrwały rozwój tych dziedzin.

Gość sympozjum - kanclerz Angela Merkel, wezwała do wprowadzenia wspólnych uzgodnień dotyczących ochrony klimatu. Jej zdaniem, należy ustanowić światową giełdę praw do emisji dwutlenku węgla i ustanowić indywidualne limity poszczególnych emitentów. Ponadto, zdaniem pani kanclerz, do czasu grudniowej konferencji klimatycznej pod auspicjami ONZ należy opracować plan działania po wygaśnięciu w roku 2012 Protokołu z Kioto.

Umiarkowany optymizm

Podobnego zdania jest dyrektor Poczdamskiego Instytutu Badań Klimatycznych, gdzie odbywa się sympozjum. Hans Joachim Schellnhuber jest jednak umiarkowanym optymistą:

- Jestem już bardzo zniecierpliwiony w tej kwestii, ponieważ wiemy, że sprawa jest niezwykle pilna. Ale wiemy też, że ogromna biurokracja, szczególnie ta dotycząca polityki klimatycznej, bardzo opóźnia działania. Czyli: jeśli do roku 2009 ustalimy wspólne cele, oznacza to wyjątkowo szybkie działania machiny biurokratycznej - mówił klimatolog.

Ponadto, kanclerz Angela Merkel podkreślała, że państwa uprzemysłowione powinny być przykładem dla innych hamowaniu globalnego ocieplenia.

- Zmiany klimatyczne są jednym z najważniejszych zadań na przyszłość dla ludzkości – podkreślała pani kanclerz.

Angela Merkel przypomniała swoją tegoroczną podróż na Grenlandię, gdzie widziała bezpośrednie skutki ocieplenia klimatu – topnienie wiecznego lodu. Pani kanclerz podkreśliła, że szefowie rządów zbyt często ignorują ten problem.

- Czynniki gospodarcze są ważne, ale z drugiej strony klimat ociepla się coraz bardziej. Skutki tego będą odczuwalne dla przyszłych pokoleń - mówiła pani kanclerz.

Beztroska Europa

Angela Merkel również wytknęła błędy krajów Unii Europejskiej, które nie dotrzymują zobowiązań dotyczących zredukowania emisji gazów cieplarnianych.

- Państwa Wspólnoty miały dotychczas zmniejszyć produkcję dwutlenku węgla o 7 procent. W ubiegłym roku wynik wynosił 2 procent – podsumowała Angela Merkel.

Naukowcy biorący udział w poczdamskim sympozjum zgadzają się w pełni z Angelą Merkel – walka ze zmianami klimatycznymi musi przebiegać szybciej.

- Potrzebujemy czegoś takiego, jak globalny Program Apollo – mówi dyrektor Poczdamskiego Instytutu Badań Klimatycznych, Hans Joachim Schellnhuber.

Konferencja z udziałem 15 noblistów i ponad 30 naukowych autorytetów z całego świata zakończy się jutro podpisaniem Memorandum Poczdamskiego. Dokument dotyczy założeń ONZtowskiej konferencji klimatycznej w grudniu na indonezyjskiej wyspie Bali.