Federalny Urząd Kryminalny (BKA) posiada dowody na nową formę zorganizowanej przestępczości. Co roku oszuści zarabiają na koszt państwa miliardy euro.
Reklama
Jak poinformowały w sobotę (16.04.16) gazeta „Welt am Sonntag” oraz rozgłośnia Bayerischer Rundfunk, Federalny Urząd Kryminalny (BKA) jest w trakcie sprawdzania fałszywych rozliczeń, jakie firmy oferujące opiekę domową nad chorymi, wystawiają powszechnym kasom chorych. Chodzi o oszustwo na ponad miliard euro rocznie.
BKA prowadził wspólnie z landowymi urzędami policji w 2015 przez pół roku śledztwo, z którego wynika, że chodzi tu o zorganizowaną przestępczość przy współudziale rosyjskich band. Jak wynika z poufnego raportu BKA, dopuszczały się one różnorodnych form oszustwa. Firmy opiekuńcze prowadzone przez niemieckich obywateli rosyjskiego pochodzenia rozliczały regularnie usługi, których nie wykonywały. Z czasem domagały się one od kas chorych wyłącznie "dochodowych" pacjentów, wymagających intensywnej opieki, otrzymując za każdego do 15 tys. euro miesięcznie.
Mowa jest także o tym, że z Rosji specjalnie sprowadzano osoby wymagające szczególnie intensywnej opieki, gdyż na nich można było najwięcej zarobić.
Ręka rękę myje
Jak wynika z informacji dostępnych "Welt am Sonntag" i Bayerischer Rundfunk, we wspomniane oszustwa przypuszczalnie zamieszani są też częściowo sami pacjenci pochodzący z byłych republik radzieckich. Symulując potrzebę długoterminowej opieki, mieli się oni dzielić później zyskiem z rozliczeń.
Świat się starzeje
Liczba osób powyżej 65 lat wzrośnie na świecie do 2050 roku do 15,6 procent. Zgodnie z aktualną prognozą ONZ tym samym podwoi się. Co to dla nas oznacza?
Zdjęcie: Munir Uz Zaman/AFP/GettyImages
Więcej seniorów
Na całym świecie ludzie są coraz starsi. W 2010 roku liczba osób powyżej 65 lat sięgała jeszcze 7,7 proc, według prognozy ONZ do 2050 roku podwoi się do 15,6 procent. Przyczyną takiego rozwoju jest niski wskaźnik urodzin i fakt, że żyjemy dłużej. Więcej seniorów będzie żyło w przyszłości przede wszystkim w krajach rozwijających się. 11 lipca jest ogłoszonym przez ONZ Światowym Dniem Ludności
Zdjęcie: picture-alliance/dpa
Zakochani emeryci
Jeszcze sto lat temu osiągnięcie 75 lat było raczej wyjątkiem. Osoby w tym wieku uchodziły za starców. Dzisiaj krzepcy emeryci są często zdrowi jak ryby i pełnymi garściami czerpią z życia. W Niemczech stulatków jest dziś pięciokrotnie więcej, niż jeszcze 30 lat temu.
Zdjęcie: Fotolia/Gina Sanders
Długo sprawni
Dzięki lepszej opiece medycznej i standardowi życia starsi ludzie są jeszcze długo sprawni fizycznie. Podobny trend obserwowany jest także w krajach rozwijających się. W niedalekiej przyszłości będzie tam żyła przeważająca liczba światowych seniorów.
Zdjęcie: Patrizia Tilly/Fotolia
Kobiety chcą mniej dzieci
Młode rodziny chcą mniej dzieci. Trend ten będzie aktualny także w nadchodzących latach. Tłumaczy się go między tym, że kobiety przywiązują dziś większą wagę do niezależności finansowej a dzieci i praca zawodowa są niezmiennie trudne do pogodzenia.
Zdjęcie: Fotolia/Fotowerk
Dziewczęta chcą się uczyć
Kolejny powód, dlaczego kobiety rodzą mniej dzieci: mają nadzieję, że będą one miały lepszą przyszłość. Zwłaszcza w biedniejszych krajach kobiety wolą dziś posłać córki do szkoły, zamiast obarczać je opieką nad młodszym rodzeństwem.
Zdjęcie: DW/H. Hashemi
Nie każdy ma emeryturę
W wielu krajach systemy zabezpieczenia emerytalnego pozostawiają wiele do życzenia. W krajach rozwijających się systemy emerytalne i socjalne czasami w ogóle nie istnieją. Ze względu na spadający przyrost naturalny liczba osób starszych będzie tam jednak rosła.
Zdjęcie: Issouf Sanogo/AFP/GettyImages
Opieka jest droga
Także w zamożnych krajach takich jak Niemcy, nie wszystkich stać na opłacenie profesjonalnej pomocy. Istnieje co prawda dużo domów opieki i domów spokojnej starości, ale pobyt w nich jest drogi. Także w Niemczech rośnie liczba osób starszych dotkniętych lub zagrożonych ubóstwem, bo emerytury są coraz niższe.
Zdjęcie: Fotolia/Kzenon
Ubóstwo na starość
W biednych regionach świata zwłaszcza starsze kobiety, by przetrwać, muszą żebrać. Wiele osób przez całe życie pracowało na polach. Zabezpieczenia emerytalnego dla rolników, tak jak w Europie, w wielu krajach nie ma. Kiedy wiek nie pozwala na ciężką, fizyczną pracę, pozostaje pomoc najbliższych lub nędza.
Zdjęcie: picture-alliance/Lehtikuva/Hehkuva
Powstanie starszych
Starsi ludzie na całym świecie wychodzą na ulice domagając się zapewnienia im godziwej egzystencji. W Nikaragui na przykład żądają emerytur w wysokości co najmniej 90 dolarów miesięcznie.
Zdjęcie: REUTERS
Praca do późnej starości
ONZ domaga się, by państwa na całym świecie zaczęły stwarzać sensowne formy zatrudnienia dla starszych. Czasy wymagają zmiany świadomości i innego rozumienia „stanu spoczynku”. Już dzisiaj wielu seniorów nie mając szans na emeryturę walczy o egzystencję pracując tak długo, jak długo pozwalają na to siły.
Zdjęcie: Munir Uz Zaman/AFP/GettyImages
10 zdjęć1 | 10
– Fenomen oszukańczych rozliczeń firm oferujących domową opiekę nad chorymi, prowadzonych przez rosyjskich Niemców jest BKA znany. Obserwujemy go wielką z uwagą – powiedział rzecznik BKA agencji prasowej DPA.
Według poufnego raportu BKA, do nadużyć dochodzi głównie w Berlinie, Dolnej Saksonii oraz NadreniiPółnocnej-Westfalii, w których znajdują się duże skupiska rosyjskojęzycznej ludności.
Zbyt mało kontroli
W reakcji na raport BKA Niemiecka Fundacja Ochrony Pacjenta domaga się ostrzejszych kontroli w firmach opiekuńczych. – Jeśli w systemie opieki szerzy się przestępczość, trzeba zaalarmować rząd i kraje związkowe – powiedział w sobotę (16.04) Eugen Brysch z zarządu fundacji. W jego opinii praktycznie nie prowadzi się już regularnych i niezapowiedzianych kontroli w systemie opieki.
– Mafijne struktury bardzo szybko orientują się, gdzie można w krótkim czasie zarobić dużo pieniędzy – konstatuje Brysch. Według niego „przerażające jest, że służby opieki wymieniane są teraz jednym tchem z prostytucją i handlem narkotykami”. Jego zdaniem mniej chodzi tu o miliard euro, które tracą rocznie kasy chorych, a bardziej o „osoby potrzebujące opieki, które padają ofiarą rosyjskiej mafii”.