1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Nowa strategia walki z klanami. „Powraca respekt”

28 grudnia 2020

Walka z przestępczością klanową to obecnie nie tylko działania policji, ale także prewencja. Państwo musi egzekwować swoje reguły.

Niemcy: nowa strategia walki z klanami
Niemcy: nowa strategia walki z klanamiZdjęcie: picture-alliance/dpa/P. Zinken

Minister spraw wewnętrznych Nadrenii Północnej-Westfalii nie kryje się z oceną powagi problemu: Zjawisko przestępczości klanowej jest „większe i bardziej niebezpieczne” niż wcześniej sądzono - powiedział Herbert Reul w sierpniu br., przedstawiając raport w tej sprawie. „Niektóre klany grają w tej samej lidze co mafia”.

Władze tego najbardziej zaludnionego kraju związkowego Niemiec przeprowadziły w ostatnich miesiącach szereg operacji przeciwko przestępczej działalności turecko-arabskich klanów, na przykład obławy przeciwko nielegalnemu hazardowi.

Represje to nie wszystko

W Zagłębiu Ruhry, gdzie koncentruje się działalność klanów, od wiosny wdrażany jest projekt profilaktyczny, któremu przyświeca hasło „wczesna pomoc zamiast późniejszej kary”. Program o naukowej podbudowie jest skierowany do dzieci i młodzieży, a przede wszystkim młodych ludzi, którzy często już mieli do czynienia z policją. Projekt „Integracja, orientacja, perspektywy! 360 ​​stopni” ma wywierać pozytywny wpływ na dzieci w wieku od 8 do 14 lat i ich rodziców, na przykład poprzez trenowanie kompetencji socjalnych.

Chodzi w nim o „zrozumienie sytuacji, zmianę postaw i rozwiniecie perspektyw jako alternatywy dla życia przestępczego” – wyjaśnia rzecznik MSW w Düsseldorfie. – Nasz program polega na docenieniu postaw w miejsce zwalczania ich i odrzucenia. To opieka zamiast gróźb. Kiedy ludzie przekonają się do tego, będą potrafili zdystansować się od przestępczego życia i będą pewni naszego wsparcia – wyjaśnia minister Reul w rozmowie z DPA.

Projekt profilaktyki w środowiskach przestępczych prowadzony jest w  Zagłębiu Ruhry w miastach, takich jak Essen, Dortmund, Bochum, Duisburg, Oberhausen, Gelsenkirchen i Recklinghausen. Obejmuje na razie 23 chłopców i 3 dziewczynki i osadzony jest w landowym projekcie „Kurve kriegen” (w przenośni: „jak nie wylecieć z toru”), istniejącym od 2011 roku, a ukierunkowanym na młodych „intensywnych przestępców”.

– Jak dotąd odzew był „w przeważającej mierze pozytywny – powiedział rzecznik MSW. – Codzienna praktyka pokazuje, że rodziny współpracujące w ramach tego programu dostrzegają to jako prawdziwą szansę na zmianę w swoim życiu.

Pedagodzy pilotujący rodziny często obserwują stres, jaki dzieci z tych rodzin mają w szkole i zdesperowanych rodziców, którzy martwią się o przyszłość swoich dzieci. Projekt w szczególności skierowany jest do matek które, jak się przekonano, mają nieoceniony wpływ na struktury rodzinne, bo "przeciez żadna matka nie chciałaby widzieć swojego dziecka w więzieniu”.

Pomoc to jedno, egzekwowanie przepisów to drugie

Senator ds. wewnętrznych w Berlinie wyjaśnia natomiast prowadzone intensywnie przez ostatnie dwa lata działania służb bezpieczeństwa w stolicy, które przede wszystkim stawiają na odzyskanie władzy na obszarach miasta, którymi zawładnęły przestępcze klany. Andreas Geisel podkreśla, że nawet funkcjonariusze policji w terenie mówią: „respekt powraca”. – Wcześniej się z nich śmiano. Kiedy dwóch pracowników inspekcji pracy chciało skontrolować bar, po prostu ich nie w wpuszczano. Teraz przeprowadzamy taką akcję przy pomocy odpowiednich sił, wchodzimy, konfiskujemy materiał dowodowy i wywieramy presję – mówi Geisel.

Berlin: akcja policji związana z przestępczością klanową (maj 2020) Zdjęcie: Paul Zinken/dpa/picture-alliance

Roczny bilans do 30 listopada br. to 227 operacji policyjnych przeciwko przestępczym członkom klanów arabskich, ponad 1000 zgłoszeń o dokonaniu czynów karalnych i prawie 5500 zgłoszeń o wykroczeniach. Do tego dochodzi konfiskata nielegalnych papierosów, narkotyków, pieniędzy i broni oraz samochodów. Policja wie, że najskuteczniejsze jest uderzenie w miejsca, które naprawdę bolą: po kieszeni – mówi Geisel. Jak dotąd największym sukcesem była konfiskata 77 domów i apartamentów.

Berliński senator ds. wewnętrznych stwierdził, że „teraz państwo forsowuje swoje reguły i pokazuje, że nie będzie pobłażania". Jednak – jak przyznaje – taka intensywność działań istnieje dopiero od dwóch lat. – Kiedy ustaniemy, wszystko znowu powróci. Jeszcze nie wygraliśmy. Utorowaliśmy sobie drogę i będziemy ją kontynuować. Ale potrzebujemy kilku lat – stwierdza Geisel.

(DPA/ma)