Tygodnik „Bild am Sonntag” (BamS) podaje, powołując się na źródła z kręgów bezpieczeństwa, że ekspertom udało się uzyskać dostęp do wrażliwych, zaszyfrowanych informacji dżihadystów. Z podsłuchanych rozmów ma wynikać, że Państwo Islamskie (IS) chce przy zastosowaniu nowej taktyki przemycać terrorystów do Europy Zachodniej. Chcąc uniknąć zaostrzonych kontroli na lotniskach, IS widocznie postanowiło wykorzystać drogę lądową jako alternatywę.

Zmieszani z tłumem

Udając uchodźców z Syrii, tajne komanda mają każdorazowo przekraczać granicę z Turcją w czteroosobowych zespołach, po czym jechać dalej do Europy Zachodniej w celu dokonywania tam zamachów.

Ponieważ dzień w dzień wieluset uchodźców ucieka przez tę, liczącą prawie 900 kilometrów syryjsko-turecką granicę, terroryści mają niezłe szanse zmieszania się z tłumem.

Ten scenariusz jest znany niemieckim władzom bezpieczeństwa, uważa „BamS”. Ale jeśli nawet nie ma obecnie informacji na temat konkretnych planów zamachów, Niemcy są nadal w centrum zainteresowania terrorystów.

AFP, DPA / Iwona D. Metzner