Nowe badania: Alzheimer może być zaraźliwy
11 września 2015![Dreidimensionale Struktur von Prion-Proteinen](https://static.dw.com/image/15486217_800.webp)
To prawie niewyobrażalne, by zarazić się Alzheimerem. Badacze znajdują jednak coraz więcej wskazówek, że niektóre białka typowe dla tej choroby mogą zostać przeniesione podczas operacji chirurgicznych, transfuzji, a nawet leczenia kanałowego. Normalny kontakt z chorymi nie jest jednak niebezpieczny. Odkrycia tego dokonano badając ciała zmarłych, których za życia leczono na karłowatość, podając im ludzki hormon wzrostu – informuje magazyn „Nature”.
Nie ma ryzyka zakażenia podczas opieki nad chorym na Alzheimera
Nie ustalono, czy zmarli pacjenci wykazywali objawy Alzheimera. Naukowcy wychodzą z założenia, że niektórzy z dawców hormonów byli nosicielami zmutowanych białek. Poprzez podanie hormonów niektóre białka dostały się do ciał biorców. Spowodowały tam typowe dla Alzheimera zmiany w mózgu. Naukowcy podkreślają, że podczas opieki lub kontaktu z chorym na Alzheimera pacjentem nie ma jednak niebezpieczeństwa zarażenia.
Przeniesienie z hormonem wzrostu
Badacze z National Hospital for Neurology and Neurosurgery w Londynie zbadali pacjentów z chorobą Creutzfeldta-Jacoba (CJD) - chorobą mózgu, która spowodowała ich śmierć. W większości jako dzieci przyjmowali hormon wzrostu pobrany z ludzkich ciał, w których prawdopodobnie znajdowały się priony. Priony składają się z molekuł białek obecnych także w mózgach zdrowych ludzi. W określonych okolicznościach jednak mutują. To zniekształcenie może się potem w wyniku reakcji łańcuchowej przenieść na zdrowe białka. Te zbijają się w grudki, odkładają w mózgu i wywołują objawy podobne do choroby wściekłych krów.
Odkładanie się białek typowych dla Alzheimera
Naukowcy przebadali ośmiu pacjentów, którzy zmarli na chorobę wściekłych krów w wieku od 36 do 51 lat. W ich mózgach odkryto, oprócz markerów CDJ, również miejsca odkładania się białka typu beta-amyloid w naczyniach krwionośnych i szarej substancji mózgu. Są to typowe objawy Alzheimera, rzadkie u młodych ludzi. U pacjentów zmarłych na choroby niesione przez inne typy prionów i którym wcześniej nie podawano hormonu wzrostu, naukowcy nie dokonali takiego odkrycia.
Dawcy prawdopodobnie mieli Alzheimera
Z obserwacji tych powstała następująca teoria: niektórzy dawcy hormonu wzrostu mieli Alzheimera. Stąd istniała możliwość przeniesienia do ciała biorcy beta-amyloidów. W mózgu nastąpił efekt domina w mutacji własnych białek typu beta-amyloid, które zaczęły się zachowywać podobnie do prionów.
Alzheimer nie jest zaraźliwy
Odkładanie się tak zwanej proteiny tau – kolejny objaw Alzheimera – nie zostało jednak zanotowane. Być może wystąpiłoby u badanych pacjentów, gdyby ci żyli dłużej i nie zmarli na chorobę wściekłych krów. Nie ma przesłanek do tego, że Alzheimer jest zaraźliwy. Trzeba jednak zbadać, czy przenoszenie beta-amyloidu jest możliwe podczas operacji poprzez instrumenty chirurgiczne i produkty na bazie krwi.
dpa / Dagmara Jakubczak