Nowe drogi w Afganistanie
24 stycznia 2010Minister Guido Westerwelle i inni szefowie dyplomacji planują pójście nowymi drogami w polityce afgańskiej. Szef niemieckiej dyplomacji zapowiedział wsparcie ze strony berlińskiego rządu programu mającego odwieść choć część talibów od walki. "Wiele osób przyłączyło się do talibów kierując się nie fanatyzmem, lecz z czystej biedy" - powiedział Westerwelle w wywiadzie dla tabloidu Bild am Sonntag. Tym właśnie ludziom chce pomóc rząd i zaaoferować im ekonomiczne i społeczne perspektywy dla zbudowania nowej egzystencji.
"W Londynie będzie mowa o zupełnie nowym ukierunkowaniu polityki afgańskiej i możliwości powrotu części talibów do normalnego życia społecznego"- zaznaczył szef FDP.
Intensywne szkolenia
W czwartek w Londynie rozpoczyna się międzynarodowa konferencja, na temat politycznej i gospodarczej odbudowy Afganistanu. Jak donosi tygodnik Der Spiegel rząd RFN planuje w porozumieniu z władzami afgańskimi znaczne rozszerzenie dotychczasowej misji szkolenia afgańskich policjantów. Mowa jest o szkoleniu dodatkowych 30 tysięcy policjantów, którzy tworzyć mają Afghan National Police o planowanej liczebności 110 tysięcy funkcjonariuszy. 15 tysięcy z nich do roku 2012 wyszkolić mieliby niemieccy instruktorzy.
W tym samym czasie ogółem 200 niemieckich szkoleniowców realizowałoby program kształcenia afgańskich instruktorów policyjnych, którzy później sami prowadziliby kursy. Od czasu podjęcia misji szkoleniowej w roku 2002 niemieccy instruktorzy wyszkolili ogółem 30 tysięcy afgańskich rekrutów. Obecnie rozbudowuje się niemieckie centra szkoleniowe w Masar-i-Szarif, Kundusie i Faizabad.
Berlińske MSW planuje też stworzenie w Kunduzie dodatkowych posterunków kontrolnych, które służyłyby poprawie sytuacji bezpieczeństwa w tym regionie.
dpa / rtr/ ddp/ Małgorzata Matzke
red.odp. Barbara Coellen / du