Nowe połączenia lotnicze między Polską a Niemcami
20 lipca 2012Od 29 października nowe połączenia międzynarodowe wprowadzą linie OLT Express. Z pięciu polskich miast: Warszawy, Gdańska, Bydgoszczy, Rzeszowa i Łodzi, będzie można regularnie latać do kilkunastu miast Europy.
Polskie samoloty na niemieckim niebie
Połączenia do Niemiec będą dostępne ze wszystkich pięciu polskich lotnisk, na których została wprowadzona nowa oferta lotów międzynarodowych OLT Express. Niektóre z proponowanych połączeń, m.in. między Warszawą a Kolonią, były niegdyś dostępne w ofercie niemieckiego przewoźnika Germanwings. Dwa lata temu zostały jednak wycofane z powodu rzekomo zbyt wysokich opłat lotniskowych na warszawskim Okęciu.
Dziś były prezes Germanwings, Joachim Klein, jest prezesem OLT Germany, które wspólnie z OLT Express Polska będzie obsługiwać loty między polskimi i niemieckim miastami.
- Bardzo chcieliśmy reaktywować te połączenia, gdyż loty pomiędzy Polską i Niemcami są dla OLT strategicznym rynkiem - przyznaje Jarosław Frankowski, dyrektor zarządzający projektem OLT Express.
- Nie obawiamy się też ich niskiej opłacalności. Na tych trasach istniał i istnieje potencjał ruchu pasażerskiego, który od dwóch lat nie miał możliwości korzystania z usług niskokosztowych linii lotniczych. OLT Express zamierza ponownie udostępnić ofertę zarówno na te, jak i nowe trasy pomiędzy Polską i Niemcami, spodziewając się dużego zainteresowania regularnie podróżujących pasażerów - twierdzi Frankowski.
Obustronne oczekiwania
Obecnie na liniach krajowych w Polsce OLT Express przewozi około 160 tys. pasażerów miesięcznie, czyli około 1,5 miliona pasażerów rocznie. W związku z wprowadzeniem zmian w międzynarodowej siatce połączeń operator oczekuje jednak znacznie wiekszych obrotów.
- W ciągu pierwszego roku operacji, na siatce zagranicznej z Polski, zamierzamy przewieźć około 1,7 miliona pasażerów lotami regularnymi i około 700 tysięcy pasażerów na lotach czarterowych. Ponadto, dzięki przejęciu Contact Air na rynku niemieckim, w dwóch kolejnych sezonach będziemy mogli przewieźć dodatkowych 700 tysięcy pasażerów - twierdzi Jarosław Frankowski.
Czas zmian. Nie tylko w siatce połączeń...
Zmiany, jakie planowane są w siatce połączeń w nadchodzących sezonach, wiążą się również z dalszymi inwestycjami.
Wprowadzane od października loty zagraniczne są droższe od lotów krajowych zarówno z powodu większego zużycia paliwa, jak i ze względu na wyższe opłaty przelotowe i portowe oraz duże koszty obsługi pasażerskiej w portach poza Polską.
Przedsiębiorstwo musi liczyć się również z koniecznymi zmianami we flocie.
Obecnie głównym typem samolotu, jakim dysponuje OLT Express na rynku polskim, jest Airbus z rodziny A320, zabierający od 156 do 180 pasażerów, a na rynku niemieckim Fokker 100 zabierający stu pasażerów.
- Planowo to właśnie te dwa typy maszyn będą obsługiwać siatkę połączeń na obu rynkach. Jednak do stymulowania nowo powstałych połączeń, głównie na rynku polskim, planujemy wykorzystywać również należące do floty OLT Express, mniejsze maszyny typu ATR oraz Saab 2000. Po upływie 2-3 lat, konieczne będzie więc zamienienie ich na większe, stumiejscowe samoloty odrzutowe nowej generacji - twierdzi Frankowski.
Inwestor z ambitnymi planami
Marka OLT Express powstała w 2011 roku wskutek inwestycji grupy kapitałowej Amber Gold. Do inwestora należą, obok OLT Express Poland, także OLT Express Regional i OLT Express Germany. Dzisiaj są to jeszcze trzy odrębne spółki, ale w najbliższej przyszłości firma planuje fuzję wszystkich podmiotów.
- Klienci kupując bilety na rejsy oferowane zarówno przez przewoźników polskich jak i niemieckiego, będą korzystać z jednego systemu rezerwacyjnego oraz wspólnego call center - obiecuje Jarosław Frankowski.
- OLT Express chce zająć miejsce dominującego przewoźnika niskokosztowego w Polsce, zarówno na lotach krajowych jak i na trasach pomiędzy Polską i Niemcami. Jako grupa, planujemy osiągać coraz większy udział w rynku, zajmując pojawiające się nisze na rynku niemieckim, np. obsługując ruch pomiędzy portami regionalnymi Niemiec, jak również pomiędzy nimi, a głównymi ośrodkami gospodarczymi UE - komentuje strategię spółki dyrektor zarządzający projektem OLT Express.
Czujna konkurencja
OLT Express nie jest jedyną spółką rozszerzającą ofertę lotów pomiędzy Polską a Niemcami. W związku z niedawnym otwarciem lotniska Modlin (35 km od Warszawy), nowe połączenia zaproponował również Ryanair. Już od października samoloty tego operatora będą latać do Frankfurtu-Hahn, a od początku września także do Düsseldorfu-Weeze.
Martyna Ziemba
red.odp. Bartosz Dudek