1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Nowy portal internetowy Berlina i Brandenburgii z myślą o małych i średnich firmach.

8 marca 2004
Małe i średnie firmy mogą pozyskiwać informacje z portalu i szukać kontaktów z partnerami z zagranicy.
Małe i średnie firmy mogą pozyskiwać informacje z portalu i szukać kontaktów z partnerami z zagranicy.Zdjęcie: Bilderbox

Na dwa miesiące przed rozszerzeniem Unii Europejskiej landy Berlin i Brandenburgia uruchomiły nowy portal internetowy skierowany przede wszystkim do malych i średnich przedsiębiorstw w tym regionie, ale również do firm z Polski i innych krajów przystępujących do Unii, które są zainteresowane kontaktami i wejściem na rynek Berlina bądż regionów przygranicznych. Pod www.moe-business.de firmy mogą otrzymać informacje na temat warunków inwestycyjnych w danym kraju, porad prawnych, adresów placówek zajmujących się koordynacją współpracy i szereg innych informacji na temat współpracy gospodarczej Berlina i Brandenburgii z krajami przystępującymi do Unii. Strona internetowa jest na razie dostępna jedynie w języku niemieckim. Inicjator portalu - berliński bank inwestycyjny - zastanawia się nad rozszerzeniem serwisu na kilka dalszych języków, w tym również polski.

Część informacji na temat berlińskich oraz brandenburskich instytucji gospodarczych dostępna jest już teraz w języku polski, podani są również partnerzy w obydwu krajach związkowych mówiący po polsku. Powodem uruchomienia tego portaul są analizy, które wykazują, że małe i średnie przedsiębiorstwa po obydwu stronach granicy nadal czują się niedoinformowane w kwestii szans oraz konsekwekcji rozszerzenia Unii Europejskiej. - powiedział współinicjator projektu von Stechow.

Zgodnie o ostatnim raportem Berlińskiego Towarzystwa Wspierania Gospodarki ponad połowa małych i średnich przedsiębiorstw zarówno w Niemczech jak i w Polsce wiąże z datą 1 maja więcej obaw niż nadziei. Najwięcej sprzeczności w opiniach widocznych jest właśnie w regionach przygranicznych. Trzy czwarte ankietowanych firm w Berlinie i Brandenburgii jest zainteresowanych informacjami na temat rozszerzenia Unii, możliwości inwestycyjnych oraz konsekwencji unifikacji rynków. Podobna ilość przedsiębiorstw nie wie jednak, dokąd się zwrócić, by dostać informacje.

Tymczasem statystyki pokazują, że region Europy środkowej i wschodniej już dziś należy dla Berlina i Brandenburgii do najważniejszych gospodarczych regionów w Europie.

Od połowy lat 90-tych eksport do przyszłych krajów członkowskich Unii stale rośnie. W 2001 roku był to przyrost w wysokości 22 %, w roku 2002 ponownie 14 %. Obecnie mamy stagnację, jednak zakładamy, że po 1 maja to się ponownie zmienie. - mówi senator gospodarki Berlina Harald Wolf - Sądzimy, że kooperacja gospodarcza regionów przygranicznych po obu stronach oraz Berlina będzie się coraz bardziej zacieśniać. Są to bowiem regiony, na których istnieją po części historyczne tradycje współpracy. Chcemy, by te odżyły na nowo.

Dla Brandenburgii handel z Polską ma jeszcze większe znaczenie. 11 % przyrost eksportu w ubiegłym roku to również zasługa otwarcia się na wschodni rynek:

Udział Polski i pozostałych krajów kandydackich w naszych wywozach wynosi obecnie 18 %, to prawie dwa razy więcej niż całokrajowa średnia niemiecka. - mówi minister gospodarki landu Brandenrbugii Ulrich Junghanns - Jeżeli chodzi o import to Polska zajmuje w brandenburskiej statystyce drugą pozycją po Rosji, w eksporcie jest drugim krajem docelowym po Stanach Zjednoczonych. Te liczby pokazują, że mówimy o czymś, co ma dla naszego regionu kluczowe znaczenie.

Za najtrudniejszy punkt niemieccy przedsiębiorcy postrzegają znalezienie odpowiedniego partnera za granicą. 60 procent niemieckich firm - tak pokazują nowe ankiety wśród przedsiębiorców ma problemy ze znalezieniem partnera za wschodnią granicą.