Wie die D-Mark in die DDR kam
26 maja 2010Wiele tygodni przed upadkiem NRD zachodnioniemieccy politycy nieustannie ostrzegali przed następstwami "upadającego" państwa. Jednak nie powstrzymało to wielu tysięcy obywateli Niemiec wschodnich przed masową ucieczką na Zachód. Zbyt długo politycy karmili ich obietnicami bez pokrycia.
Rozłożony na etapy plan nie miał sensu
Ówczesny zachodnioniemiecki minister finansów Theo Waigel polecił opracowanie etapowego planu, mającego zrównać systemy gospodarcze za dwa, cztery a nawet osiem lat. Gwałtowne reakcje zmęczonego społeczeństwa sprawiły, że plan zarzucono. Wiosną 1990 roku rozpoczęły się międzyniemieckie negocjacje w sprawie traktatu zjednoczeniowego o przywróceniu jedności Niemiec. Powstał układ zrównujący waluty i systemy gospodarcze i socjalne obu państw.
Na jego mocy 1 lipca 1990 roku wprowadzono w NRD markę zachodnioniemiecką jako oficjalny środek płatniczy. Zarówno niewielkie oszczędności jak i zarobki, czy emerytury zaczęto wymieniać 1:1.
Zachodnioniemiecki prezes Bundesbanku Karl Otto Poehl zaproponował kurs wymienny marki zachodniej 1:2. Był on jednak w dużym stopniu dyskryminujący dla mieszkańców NRD, ponieważ wypłacane w markach wschodnioniemieckich wynagrodzenia i emerytury wynosiły akurat 1/3 tego, co otrzymywał obywatel Niemiec zachodnich.
Katastrofa dla gospodarki NRD
Niezależnie od tego jak rozsądne były argumenty, przemawiające za szybkim wprowadzeniem systemu zachodniego, skutki dla scentralizowanej wówczas gospodarki były katastrofalne: w dniu 1. lipca 1990 roku gospodarce NRD narzucono socjalną gospodarkę rynkową. Jej fabryki zostały z dnia na dzień skonfrontowane z potężną konkurencją z Zachodu.
Domy towarowe w NRD dosłownie zasypano tanimi zachodnimi wyrobami. Produktywność z miejsca dramatycznie spadła i w tym samym czasie wzrosło bezrobocie. Na czoło wysunęła się katastrofa socjalna.
Urząd Powierniczy
Kilka miesięcy wcześniej Rada Ministrów byłej NRD powołała Urząd Powierniczy Do Spraw Prywatyzacji. W ramach układu o unii walutowej, gospodarczej i socjalnej, Urząd Powierniczy miał za sprawą prywatnych inwestorów uzdrowić zakłady NRD i podnieść ich konkurencyjność albo je sprzedać. W tym czasie zachodnioniemieccy biznesmeni zaczęli masowo przybywać do Niemiec wschodnich, by za pół darmo "kupować" podupadłe firmy NRD. Wten sposób wiele zakładów zamknięto, żeby pozbyć się w ten sposób uciążliwej konkurencji.
Owe miesiące unaoczniły, że niektóre ostrzeżenia przed zbyt szybkim połączeniem dwóch, sprzecznych ze sobą systemów gospodarczych, nie były bezpodstawne. Gospodarka NRD straciła konkurencyjność za granicą i uzależniła się od wysokich dotacji z budżetu federalnego. Na skutek procesu reform znacznie pogorszyła się też sytuacja w różnych częściach Europy Środkowej i Wschodniej, gdzie kombinaty NRD z powodzeniem sprzedawały swoje produkty. Byłe ZSRR, Polska, Węgry i ówczesna Czechosłowacja zaczęły wycofywać zamówienia.
Pomimo wszelkich trudności politycy w obu częściach Niemiec nie widzieli żadnej alternatywy do szybkiego przejęcia zachodnioniemieckiego systemu gospodarczego przez byłą NRD.
Matthias von Hellfeld / Iwona Metzner
Red. odp.: Małgorzata Matzke