Przeprowadzona w środę (06.04.2022) policyjna akcja przeciwko prawicowym ekstremistom objęła 11 krajów związkowych Niemiec. Uczestniczyło w niej kilkuset policjantów. Według rzeczniczki Prokuratury Federalnej zatrzymano cztery osoby w związku z podejrzeniem o przynależność do grupy przestępczej. Przeszukano ponad 60 obiektów, w tym mieszkania należące do 50 osób podejrzanych w kilku prowadzonych od 2019 roku śledztwach przeciwko skrajnie prawicowym organizacjom.

Jedno z postępowań koncentruje się na grupie o nazwie „Atomwaffen Division” (AWD), czyli „Dywizja Broni Jądrowej”. Jest to niemiecki odłam organizacji skrajnie prawicowej, założonej w USA w 2015 roku. Jak wskazuje tygodnik „Der Spiegel”, amerykańskie władze zarzucają tamtejszym zwolennikom AWD pięć zabójstw.

Były podchorąży wśród podejrzanych

Wiosną 2020 roku niemiecka policja w Bawarii aresztowała 22-letniego mężczyznę, członka AWD pod zarzutem terroryzmu. Sąd w Norymberdze uznał później, że mężczyzna planował zamach „miejsce kultu”, prawdopodobnie na meczet.

Według Prokuratury Federalnej aktualnie śledztwo przeciwko AWD dotyczy dziesięciu podejrzanych. Jednym z nich jest były podchorąży Bundeswehry, który służył m.in. w dywizji pancernej w Munster w Dolnej Saksonii. Był pod obserwacją kontrwywiadu wojskowego MAD, ale miał dostęp do broni i amunicji.

Śledztwa wykazały powiązania AWD z innymi grupami neonazistowskimi w Niemczech, w tym członkami klubu sportu walki „Knockout 51” z miasta Eisenach w Turyngii. To członkowie tej grupy zostali w środę zatrzymani. Zarzucono im ataki na policjantów i lewicowych aktywistów. Grupa uważała się za odpowiedzialną za dbanie o „porządek” w dzielnicy Eisenach, gdzie działała. Jej członkowie mieli też brać udziała w protestach przeciwko obostrzeniom pandemicznym i prowokować do przemocy.

(DPA/widz)