1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Obraźliwe krzyki w parlamencie. Będą wyższe kary

2 lipca 2024

Członkowie niemieckiego parlamentu, którzy zakłócają posiedzenia Bundestagu lub jego komisji, mają być surowiej karani. Czeka ich grzywna w wysokości 2 tys. euro.

Przewodniczący AfD Tino Chrupalla i Alice Weidel
Przewodniczący AfD Tino Chrupalla i Alice WeidelZdjęcie: Kay Nietfeld/dpa/picture alliance

Posłowie do niemieckiego Bundestagu, którzy podczas posiedzeń parlamentu lub jego komisji wykrzykują obraźliwe hasła albo przeszkadzają w obradach, mają być w przyszłości surowiej karani. Przewiduje to wniosek polityków rządzącej koalicji SPD, Zielonych i FDP, przedłożony do głosowania w środę, 3 lipca.

Zgodnie z wnioskiem grzywna będzie w przyszłości nakładana automatycznie, jeśli poseł lub posłanka w ciągu trzech tygodni sesji zostanie trzykrotnie przywołana do porządku. Do tej pory regulamin przewiduje jedynie, że „z powodu niemałego naruszenia porządku lub powagi Bundestagu jego przewodniczący może nawet bez przywoływania do porządku zarządzić grzywnę w wysokości 1 tys. euro”. W razie powtórzenia się incydentu grzywna wzrasta do 2 tys. euro.

Grzywna wzrośnie

Teraz grzywna ma wzrosnąć do 2 tys. euro lub – w przypadku ponownego naruszenia porządku – do 4 tys.

Jak informuje niemiecka agencja prasowa DPA, koalicja rządowa nie porozumiała się z opozycyjną chadecją CDU/CSU co do wspólnego wniosku, ale nadal trzyma się swojego celu. – Chcemy również rozszerzyć prawa opozycyjnych grup parlamentarnych. W przyszłości wysłuchania publiczne, o które wnioskują, muszą być rozpatrywane w ciągu dziesięciu tygodni sesji – mówi Filiz Polat z partii Zielonych. Do tej pory nie było w tym przypadku żadnych ograniczeń czasowych.

We wniosku zaproponowano również dodanie następującego zdania do regulaminu: „Wszelkie obraźliwe lub dyskryminujące, w szczególności rasistowskie lub seksistowskie wypowiedzi lub zachowania wobec innego członka (parlamentu) lub osób trzecich powinny być powstrzymywane”.

Więcej możliwości w komisjach

Nowe instrumenty mają posiadać także przewodniczący komisji parlamentarnych. Zgodnie z wnioskiem koalicji rządowej przewodniczący ma otrzymać formalne uprawnienia pozwalające mu przywołać członków komisji do porządku. W przypadku poważnych zakłóceń przewodniczący (za zgodą kwalifikowanej większości) będzie mógł wykluczyć daną osobę z dalszych obrad.

Regulamin Bundestagu pochodzi zasadniczo z 1980 roku. Konieczna zatem jest jego gruntowna modernizacja. Z drugiej sztony chodzi także o ożywienie debat. Na przykład podczas debat na aktualne palące tematy ma być w przyszłości dozwolone wtrącanie pytań i komentarzy.

(DPA/dom)

Lubisz nasze artykuły? Zostań naszym fanem na facebooku! >>