„Odszedł wielki człowiek”. Reakcje na śmierć Bruno Ganza
16 lutego 2019
Zmarły w sobotę (16.02.2019) szwajcarski aktor Bruno Ganz znany był nie tylko niemieckojęzycznej publiczności, ale także miłośnikom kina i teatru na całym świecie. Nie dziwią więc poruszone reakcje miłośników jego kunsztu i ludzi, którzy mieli z nim do czynienia zawodowo.
Prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier powiedział: „Ta wiadomość mnie bardzo poruszyła, bo to strata wspaniałego człowieka i aktora o światowej randze. W kinie, na scenie czy w telewizji Bruno Ganz fascynował swoim kunsztem ogromne rzesze. Niejedna postać literatury światowej dopiero dzięki niemu uzyskała profil i barwę. Ważne było nie to, co zostało powiedziane, pokazane lub zagrane, lecz to jak zostało to powiedziane, pokazane czy zagrane. Bruno Ganz posiadał magiczny klucz do wielkiej sztuki. We wszystkich swoich rolach wyraził najwyższe uniesienia i najgłębsze upadki niemieckiej kultury. Tym samym nie tylko wzbogacił naszą kulturę, lecz wycisnął na niej znaczące piętno. Będzie go nam dotkliwie brakować”.
Prezydent Szwajcarii Alain Berset: „Nawet w rolach największych łotrów w przypadku Bruno Ganza o granych przez niego charakterów zawsze przebijało człowieczeństwo. To sprawiło, że jego praca i dokonania miały tak ogromne znaczenie, potrafił subtelnie różnicować, przez co jego gra miała tak silne działanie. On nie grał ról, on nimi żył”.
Minister spraw zagranicznych Niemiec Heiko Maas nazwał Bruno Ganza „jednym z najwybitniejszych aktorów naszych czasów”. „Jego wspaniałe dzieło pozostanie na zawsze” – napisał Maas na Twitterze.
Minister stanu ds. kultury Monika Gruetters powiedziała: „W osobie Bruno Ganza tracimy ikonę niemieckojęzycznego teatru i wybitnego przedstawiciela międzynarodowej sztuki aktorskiej. Był on uznany i podziwiany na całym świecie, czy to jako anioł Damiel w ‘Niebie nad Berlinem', czy jako melancholijny kelner Fernando w ‘Chlebie i tulipanach'. Będzie nam bardzo brak Bruno Ganza i mamy nadzieję, że będzie stał przy nas dalej jako Damiel”.
Burmistrz Berlina Michael Mueller: „Śmierć Bruno Ganza jest ogromną stratą dla niemieckojęzycznego teatru, kina i filmu. Bruno Ganz był jednym z gigantów w swojej dziedzinie”.
Szef Berlinale Dieter Kosslick, pokazując na zalany słońcem Berlin i mając na myśli „Niebo nad Berlinem”, jeden z najbardziej znanych filmów z Bruno Ganzem, powiedział: „Czuję, że nic nie stanie mu na drodze do nieba nad Berlinem”.
Aktorka Iris Berben, która jeszcze do niedawno była przewodniczącą Niemieckiej Akademii Filmowej i przez pierwsze kilka lat pełniła tę funkcję wespół z Bruno Ganzem powiedziała: „Jego wiedza zawodowa, jego mądrość i przede wszystkim jego postawa uczyniły mnie silną i torowały także moją drogę. Jego zarówno narodowa jak i międzynarodowa sława są bezsprzeczne, ale mnie będzie go przede wszystkim brakować jako przyjaciela”.
Aktor Ulrich Matthes, nowowybrany przewodniczący Niemieckiej Akademii Filmowej: „Jestem zdruzgotany i bezgranicznie smutny z powodu śmierci mojego wielkiego, o ile nie największego kolegi. Moja prośba: posłuchajcie jak Bruno Ganz czyta ‘Deotymę' Hölderlina na YouTubie”.
Aktorka Alexandra Maria Lara, która u boku Bruno Ganza w „Upadku” grała sekretarkę Hitlera Traudl Junge: „Pękło mi serce. Bruno. Ty byłeś moim bohaterem, moim największym wzorcem. Było mi dane tak wiele się od Ciebie nauczyć i zawsze będę Cię nosić w moim sercu. Spoczywaj w pokoju”.
Najtrudniejsza rola Bruno Ganza
Markus Hinterhaeuser, szef Salzburger Festspiele: „Jego śmierć pozostawia wielką pustkę. Nieskończenie brak będzie nami jego wyjątkowego kunsztu, jego głosu, jego niezapomnianego uśmiechu”.
Przewodnicząca prezydium Salzburger Festspiele Helga Rabl-Stadler: „Świat teatru utracił jednego ze swoich gigantów. Jesteśmy wdzięczni, że mogliśmy go gościć w Salzburgu. Będzie w nas dalej żył dzięki swoim dokonaniom”.
dpa/ ma