1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Olaf Scholz o USA: najbliższy sojusznik Niemiec

Monika Stefanek opracowanie
20 stycznia 2025

Olaf Scholz określił USA jako najbliższego sojusznika Niemiec. Niepokój wobec polityki Donalda Trumpa rośnie natomiast w społeczeństwie i gospodarce.

Donald Trump i Olaf Scholz w 2017
Donald Trump i Olaf Scholz, ówczesny burmistrz Hamburga, podczas szczytu G-20 w 2017 r. Zdjęcie: -/ dts-Agentur/picture alliance

W poniedziałek, 20 stycznia, przed inauguracją Donalda Trumpa na prezydenta USA, kanclerz Olaf Scholzpodkreślił znaczenie stosunków transatlantyckich oraz europejskiej niezależności. „Stosunki transatlantyckie mają kluczowe znaczenie dla Niemiec i Europy”, powiedział Scholz gazecie „Rheinische Post”.

Kanclerz Niemiec podkreślił rolę USA w rozwoju demokracji w Niemczech Zachodnich oraz rolę NATO jako gwaranta bezpieczeństwa Niemiec i powtórzył, że USA są najbliższym sojusznikiem kraju. „Dlatego potrzebujemy stabilnych stosunków z USA” – powiedział Scholz.

„Dobre rozmowy”

Polityk SPD stwierdził, że odbył dwie rozmowy telefoniczne z Trumpem, które określił jako „bardzo przyjazne i dobre”. Scholz podkreślił również strategiczne atuty Europy: „Jako wspólnota ponad 400 milionów Europejczyków”, region ma siłę gospodarczą i może „budować na własnej sile” – dodał.

Co Niemcy myślą o Donaldzie Trumpie?

02:29

This browser does not support the video element.

Jednocześnie kanclerz Niemiec powiedział, że Europejczycy przestrzegają zasad uzgodnionych na szczeblu międzynarodowym i tego, że „granice nie mogą być przesuwane siłą”. Trump niedawno wypowiedział się na temat przejęcia Grenlandii i Kanału Panamskiego, a także przekształcenia Kanady w stan USA.

Obawa przed pogorszeniem stosunków 

Tymczasem sondaż YouGov opublikowany w poniedziałek ujawnił, że 67 procent Niemców spodziewa się pogorszenia stosunków niemiecko-amerykańskich pod rządami Donalda Trumpa. Podczas gdy 17 procent respondentów uznało, że nic się nie zmieni w stosunkach, tylko 8 procent spodziewało się ich poprawy.

Dlaczego Niemcy boją się Trumpa?

01:02

This browser does not support the video element.

W ankiecie YouGov, przeprowadzonej wśród 2 078 osób, tylko 6 procent respondentów stwierdziło, że prezydentura Trumpa może mieć pozytywny wpływ na niemiecką gospodarkę. Około dwie trzecie było zdania, że spodziewa się negatywnego wpływu Trumpa na gospodarkę.

Niepokój w gospodarce

Także Niemiecka Izba Przemysłowo-Handlowa (DIHK) obawia się, że polityka nowego prezydenta USA Donalda Trumpa będzie miała bezpośredni negatywny wpływ na niemiecką gospodarkę. „Skutki nowych amerykańskich ceł byłyby poważne” – powiedziała prezes DIHK Helena Melnikov gazecie „Rheinische Post”. Wezwała do „wspólnych rozwiązań z USA” i większej liczby umów handlowych z innymi krajami.

„Wojna handlowa zna tylko przegranych. Firmy tracą rynki, konsumenci płacą wyższe ceny, a globalny dobrobyt jest zagrożony” – stwierdziła Melnikov. „W Niemczech co czwarte miejsce pracy zależy od eksportu – w przemyśle nawet co drugie”. Trumpowi i jego izolacjonistycznej polityce należy przeciwstawić „strategiczną politykę handlową”.

Jak dodała prezes DIHK, „powinniśmy zatem konsekwentnie reprezentować nasze interesy i w szczególności dążyć do dialogu i wspólnych rozwiązań z USA”. Jej zdaniem „UE musi bardziej niż kiedykolwiek skupić się na rozwiązaniach wielostronnych i coraz częściej zawierać umowy handlowe z innymi obszarami gospodarczymi, takimi jak Indie i Indonezja”.

 Donald Trump jeszcze przed swoją inauguracją zagroził UE wprowadzeniem nowych ceł. Bruksela przygotowuje ewentualne cła odwetowe, ale mają one być nakładane tylko w skrajnych przypadkach.

(DPA, AFP/stef)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na facebooku! >>