1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
ZdrowieGlobalnie

Omikron nie był „zaplanowany”. Sprawdzamy fakty

20 grudnia 2021

W sieci krąży zrzut ekranu z rzekomo zaplanowaną datą pojawienia się wariantu omikron. Pokazujemy, dlaczego jest to nieprawdziwe.

Dezinformacja w pandemii
Fragment rzekomego kalendarza "planowanych" wariantów wirusaZdjęcie: DW

Pierwsze pogłoski w postaci zrzutu ekranu z rzekomo tajnym planem kolejnych wariantów koronawirusa pojawiły się w mediach społecznościowych już w lecie. Teraz przybrały na sile i są masowo rozpowszechniane w sieci przez wielu internautów. Zdaniem części ludzi te zrzuty dowodzą, że pandemia koronawirusa została „zaplanowana” przez jakieś tajne i potężne instytucje.

Twierdzenie:

„Pojawił się nowy wariant koronawirusa pod nazwą omikron. Pojawił się za wcześnie, bo zaplanowano go dopiero na maj przyszłego roku, cóż za głupia wpadka” – pisze pewna internautka. Inna stwierdza: „Omikron to fake news! Już 6 sierpnia wyciekła wiadomość, że zaplanowano go na maj 2022 roku”. 

„Przewidziano pojawienie się omikronu, to wszystko jest zaplanowane” – reasumuje inny internauta, a na jednej ze zmienionych form tego zrzutu widnieje ostrzeżenie: „To są zaplanowane odmiany COVID-19 (…), nie bądźcie głupcami, pamiętajcie, że jesteście manipulowani.”

Kraje, gdzie zanotowano wariant omikron

DW sprawdza: to nieprawda

Jedynym zmanipulowanym tu elementem jest sama lista, będąca klasycznym przykładem fake newsa. Z naszych ustaleń wynika, że lista ta nie ma żadnyego związku z podanymi na niej organizacjami, ani terminami pojawienia się nowych odmian koronawirusa, ponieważ nie zgadzają się one czasowo z pierwszymi przypadkami ich wykrycia. Na przykład wariant delta nie pojawił się, jak widnieje na tej liście, w czerwcu 2021 roku, tylko już w październiku 2020. Poza tym wszystkie warianty wirusów pojawiają się w sposób naturalny i nie da się ich zaplanować.

DW ponadto poprosiła wszystkie cztery wymienione na tej liście organizacje o zajęcie stanowiska. Rzecznik Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) powiedział, że nie jest to „żaden dokument WHO” i że nie można przewidzieć terminu pojawienia się kolejnych wariantów jakiegoś wirusa. – Nie ma żadnego związku między nami i tą zmanipulowaną listą – oświadczyła rzeczniczka Światowego Forum Ekonomicznego, a fundacja Bill & Melinda Gates Foundation stwierdziła krótko i jednoznacznie: – To twierdzenie jest fałszywe.

Rzeczniczka amerykańskiego Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa też zajęła jasne stanowisko w tej sprawie: – Już wcześniej ujawniono oczywistą nieprawdziwość tych twierdzeń, a Uniwersytet Johnsa Hopkinsa nie ma nic wspólnego z rozpowszechnianiem takich dezinformacji.

Fałszywa lista krąży od lipca

W rzeczywistości tę listę uznano za fałszywą już w lecie tego roku, a mimo to nadal krąży ona w internecie i w mediach społecznościowych. Według naszych ustaleń pojawiła się po raz pierwszy 8 lipca tego roku na Twitterze. Szybko uznano ją za dowód tego, że pandemia koronawirusa została przygotowana i z góry zaplanowana. Z chwilą pojawienia się wariantu omikron koronawirusa lista zyskała dodatkowo na rozgłosie. Wielu internautów widzi w „przewidzeniu” jego pojawienia się ostateczny dowód prawdziwości listy kolejnych odmian koronawirusa.

W rzeczywistości ich kolejność nie wymaga żadnego jasnowidzenia. 31 maja tego roku Światowa Organizacja Zdrowia przedstawiła listę nazw kolejnych odmian wirusa SARS-CoV-2, które odtąd miały nosić nazwy odpowiadające kolejnym literom alfabetu greckiego. Pojawienie się wariantu omikron było zatem od wtedy tylko kwestią czasu. WHO przeskoczyła jednak greckie litery ny i psi, tłumacząc to tym, że ny brzmi podobnie jak angielskie „new”, co może prowadzić do nieporozumień, a ksi może kojarzyć się komuś z popularnym nazwiskiem w Chinach i przez to kogoś obrażać.

To nie pierwszy taki fake news

Także dlatego ta lista jest nieprawdziwa. Wirusy stale mutują i zgodnie z obecnym stanem wiedzy czynią to w sposób nieprzewidywalny. Tak też jest w przypadku wirusa SARS-CoV-2. Z informacji podanych przez niemieckie Ministerstwo Zdrowia wynika, że łączna liczba wariantów tego wirusa obejmuje około półtora tysiąca (!) jego odmian, z których pięć WHO uznała za „niepokojące”.

Nie jest to poza tym pierwsza nieprawdziwa informacja na temat rzekomo istniejącego „planu” przebiegu pandemii koronawirusa. Już wcześniej pojawiły się bowiem doniesienia oskarżające o jej wywołanie Międzynarodowy Fundusz Walutowy i rząd RFN. Obie te informacje okazały się nieprawdziwe i niepoparte żadnymi dowodami.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>