1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Opór wobec misji ratunkowej UE „Sophia“

25 stycznia 2020

Wznowienie unijnej misji ratunkowej „Sophia“ na Morzu Śródziemnym potyka się o sprzeciw m.in. Austrii i Włoch, pisze „Die Welt”.

W misji „Sophia” uczestniczyła m.in. fregata niemieckiej marynarki wojennej „Augsburg
W misji „Sophia” uczestniczyła m.in. fregata niemieckiej marynarki wojennej „Augsburg”Zdjęcie: picture-alliance/dpa/M. Assanimoghaddam

Na niczym spełzły plany powrotu do wspólnej, unijnej misji ratunkowej na Morzu Śródziemnym dyskutowane na nadzwyczajnym, zamkniętym posiedzeniu Komitetu Politycznego i Bezpieczeństwa UE (KPiB). Sprzeciwiła się im część przedstawicieli państw unijnych. Obiekcje miały zwłaszcza Austria i Włochy, pisze w sobotę (25.01.2020) niemiecki dziennik „Die Welt”, powołując się na informacje z kręgów dyplomatycznych w Brukseli.

Zastrzeżenia miały także inne kraje, w tym Grecja czy Węgry. Wznowienie misji „Sophia“ wymagałoby jednomyślnej decyzji.

Według „Die Welt” Wiedeń argumentował, że wysłaniu okrętów UE nadzorujących przestrzegania embarga na broń nałożonego przez ONZ na Libię, z natury rzeczy towarzyszyłoby ratowanie uchodźców, a tym samym ich zwiększony napływ. Zdaniem natomiast Włoch, monitorowanie embarga na broń tylko na morzu nie wystarczy. Konieczny jest raczej intensywny monitoring tras lądowych i powietrznych.

Niemieccy politycy popierają wznowienie operacji

Przed piątkowym posiedzeniem KPiB szereg europejskich polityków opowiedziało się za wznowieniem operacji „Sophia”, wśród nich szef unijnej dyplomacji Josep Borell i niemiecki minister spraw zagranicznych Heiko Maas. Także szef niemieckiego MSW Horst Seehofer, na spotkaniu unijnych ministrów spraw wewnętrznych w Zagrzebiu, poparł wznowienie misji „Sophia" i podkreślił, że nadal trzeba ratować rozbitków na morzu. Tyle że misja nie może się stać „serwisem taksówkowym”.

Od kwietnia 2019 okręty UE nie uczestniczą w operacjach morskich w ramach misji „Sophia”. Unia Europejska ogranicza się do kształcenia libijskiej straży przybrzeżnej. Powodem jest spór o alokację uchodźców. Dzięki misji uratowano od 2015 r. na Morzu Śródziemnym dziesiątki tysięcy imigrantów.

Warunkiem wznowienia misji jest dojście do porozumienia państw unijnych w sprawie podziału uratowanych uchodźców na poszczególne kraje. Zwłaszcza wschodnioeuropejscy członkowie UE kategorycznie odmawiają ich przyjęcia.

 (afp, welt.de / stas)

 

Pomiń następną sekcję Dowiedz się więcej