Płaca minimalna. Niższe stawki dla pracowników sezonowych?
26 czerwca 2025
Niemcy dyskutują o płacy minimalnej. Kilka dni temu przewodniczący Związku Rolników Joachim Rukwied powiedział dziennikowi „Rheinische Post”, że pracownicy sezonowi powinni otrzymywać tylko 80 procent ustawowej płacy minimalnej – w końcu ich stałe miejsce zamieszkanie znajduje się poza Niemcami – argumentował. Rukwied odniósł się też do silnej presji konkurencyjnej, na którą narażony jest sektor rolniczy.
Takie stawki minimalne
Od początku roku płaca minimalna w Niemczech wynosi 12,82 euro za godzinę. W piątek, 27 czerwca, komisja ds. płacy minimalnej przedstawi swoją propozycję poziomu płacy minimalnej w 2026 i 2027 roku.
W umowie koalicyjnej rząd Friedricha Merza zapisał, że płaca minimalna w wysokości 15 euro na godzinę jest osiągalna w przyszłym roku.
W rządzie zdania podzielone
W debacie na temat wyjątków od płacy minimalnej dla pracowników sezonowych w rolnictwie zdania w rządzie są podzielone.
Minister rolnictwa Alois Rainer z bawarskiej chadecji CSU może sobie takie wyjątki wyobrazić, ale ministerstwo pracy już nie. Prowadzony przez socjaldemokratkę Bärbel Bas resort pracy dystansuje się w tej sprawie od ministra rolnictwa. Wypłata niższego wynagrodzenia dla pracowników sezonowych „byłaby niedopuszczalną dyskryminacją, zarówno w świetle europejskiego, jak i krajowego prawa” – powiedziała w środę (25.06.2025) rzeczniczka ministerstwa pracy.
„Absolutnie dolna granica”
Dla resortu jest jasne, „że płaca minimalna jest absolutną dolną granicą i ma zastosowanie we wszystkich sektorach”. Celem minimalnych stawek jest bowiem zapewnienie „minimalnego poziomu ochrony pracowników”, a dopuszczenie wyjątków w poszczególnych sektorach nie służyłoby temu. W umowie koalicyjnej nie ma też mowy o wyjątkach – podkreśla ministerstwo pracy.
Z kolei rzecznik resortu rolnictwa poinformował, że analizowana jest możliwość wprowadzenia wyjątków.
Stanowisko kanclerza Friedricha Merza jest jeszcze otwarte, choć jak przyznał w Berlinie wicerzecznik rządu Steffen Meyer, zakłada on, że Merz „czuje się w pełni związany umową koalicyjną”.
(EPD/dom)