Pałac prezydenta Turcji większy niż myślano
6 grudnia 2014- Nie ma miejsca na oszczędzanie, jeśli w grę wchodzi prestiż narodu – oświadczył Recep Tayyip Erdogan w nawiązaniu do swojej nowej siedziby, której budowa pochłonęła prawie pół miliarda euro.
- Chodziło nam o wzniesienie takiej budowli, żeby przyszłe pokolenia mogły powiedzieć: Z tego miejsca rządzono nową Turcją – podkreślił islamsko-konserwatywny prezydent w sobotę (6.12.2014) na spotkaniu z biznesmenami w Stambule. Mówiąc o ‘nowej Turcji' Erdogan miał na myśli Turcję pod swoimi rządami.
Prezydent podkreślił jednocześnie, że ta siedziba nie jest „moim pałacem”, lecz należy do tureckiego narodu.
Opozycja: „Erdogan islamizuje laicki kraj”
Turecka opozycja zarzuca Erdoganowi, że podchodzi do swoich przeciwników w sposób autorytarny i islamizuje laicki kraj.
Jednym z jego zamierzeń jest wprowadzenie zmian w konstytucji mających na celu wyposażenie urzędu prezydenta w znacznie większy zakres władzy.
Erdogan sprawował funkcję szefa rządu od 2003 roku. W sierpniu został wybrany na prezydenta Turcji.
Dotąd urząd prezydenta Turcji miał przede wszystkim funkcję reprezentacyjną. Erdogan chce to zmienić.
afp / Iwona D. Metzner