1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Pamiętacie? Rok temu płakała przy Merkel. Dziś dziękuje

Monika Margraf14 lipca 2016

14-letnia dziś Reem odwiedziła Angelę Merkel w urzędzie kanclerskim. I dziękuje jej za pomoc.

Deutschland Flüchtlingskind Reem Sahwil
Reem Sahwil w studiu RTL, grudzień 2015Zdjęcie: Getty Images/S. Steinbach

Rok temu nagranie z płaczącą Reem pokazały media w całych Niemczech. W połowie lipca w ramach tzw. dialogu obywatelskiego Angela Merkel spotkała się z uczniami jednej ze szkół w Rostocku. Kiedy mówiła o niemieckiej polityce imigracyjnej jedna z uczennic, 13-letnia Reem Sahwil z Palestyny, opowiedziała krótko własną historię. Jak mówiła boi się, że będzie musiała wrócić do Libanu, skąd udało się jej uciec wraz z rodzicami i bratem. Marzy o studiach, ale nie może nic planować, bo nie wie, czy zostanie w Niemczech.

Merkel przyznała, że decyzje ws. azylu są w Niemczceh podejmowane długo i że jej rząd postara się ulepszyć procedury. - Te decyzje nie mogą tak długo trwać. Ale niektórzy będą potem musieli wrócić do domu – powiedziała. Słysząc to Reem zalała się łzami, a kanclerz podeszła do niej i zaczęła ją pocieszać.

Nastolatka dziękuje Merkel za pomoc

Scenę tę pokazały stacje telewizyjne, prasa i serwisy internetowe, a internauci długo dyskutowali o tym, czy Merkel jest bezduszna, czy też dobrze zrobiła, mówiąc dzeiwczynce spokojnie, ale jasno, jak wygląda sytuacja. Wielu w komentarzach otagowanych #merkelstreichelt („Merkel głaszcze”) domagało się przyznania rodzinie Reem prawa pobytu w Niemczech.

Reem i Angela Merkel, lipiec 2015Zdjęcie: bundesregierung.de

Tuż przed Bożym Narodzeniem okazało się, że urzędnicy pozytywnie rozpatrzyli sprawę rodziny Sahwil i że przyznali całej czwórce prawo pobytu czasowego – do października 2017 roku.

W ten weekend tabloid „Bild” opublikował rozmowę z Reem, która dziękuje Merkel za pomoc: – Chciałabym jej po prostu tylko podziękować. W imieniu własnym i mojej rodziny, ale i wszystkich uchodźców, którym pomogła. Dla niej, dla Niemiec to wszystko nie było łatwe. I bardzo pani Merkel za to dziękuję.

Wizyta w urzędzie kanclerskim

Co więcej, Merkel utrzymuje kontakt z nastolatką. Potwierdził to dziś w rozmowie z agencją DPA rzecznik kanclerz Steffen Seibert: – Reem była po świętach wielkanocnych na rozmowie w urzędzie kanclerskim po zaproszeniu od kanclerz.

- Reem Sahwil to dla mnie twarz udanej integracji. Cenię w niej nie tylko jej optymizm i odwagę życiową, ale i niezwykłą siłę i zaangażowanie, by dokonać czegoś w życiu – przyznaje z kolei w rozmowie z DPA Roland Methling, burmistrz Rostocku. Jak podkreśla, jest przekonany, że Reem i jej rodzinie uda się zbudować sobie w Niemczech udane, nowe życie.

DPA / Monika Margraf