Papademos premierem Grecji
10 listopada 2011W ciągu najbliższych 24 godzin Papademos ma powołać nowy gabinet koalicyjny, który będzie zaprzysiężony jutro, 11 listopada. Papademos zastąpi na stanowisku szefa rządu Jeorjosa Papandreou, który podał się do dymisji w związku z niemożnością stworzenia rządu jedności narodowej pod jego przywództwem. Rządu z Papandreou na czele nie chciała poprzeć opozycyjna partia, konserwatywna Nowa Demokracja.
Łagodne negocjacje
64-letni bankier Lukas Papademos uchodził już od kilku dni za faworyta w walce o stołek premiera. Jednocześnie kandydatura jego wzbudziła wątpliwości w momencie, kiedy Papademos postawił swoje warunki, że domaga się całkowitej kontroli nad rządem i nie zamierza być marionetką w rękach tak socjalistycznej partii PASOK, jak i konserwatywnej Nowej Demokracji. Zażyczył sobie też opcji, która gwarantowałaby mu pozostanie u steru władzy, także po przedterminowych wyborach parlamentarnych przewidzianych orientacyjnie na 19. lutego 2012. Bo tylko wtedy nowy rząd mógłby zrealizować porozumienie w sprawie drugiego pakietu ratunkowego, uzgodnionego przez przywódców europejskich. Papademos zaznaczył, że wszyscy Grecy muszą wnieść wkład w niełatwy proces reform gospodarczych i wyraził przekonanie, że członkostwo w strefie euro jest dla Grecji gwarancją monetarnej stabilności.
Unia Europejska oraz Międzynarodowy Fundusz Walutowy z niepokojem przyglądały się przedłużającemu się kryzysowi politycznemu w Grecji. Od ich wsparcia finansowego zależy uchronienie tego kraju od niewypłacalności.
Bez kolejnej transzy pomocy w wysokości 8 mld euro, Grecji zabraknie pieniędzy już w przyszłym miesiącu.
Afp/ dpa/ Alexandra Jarecka
Red.odp.: Elżbieta Stasik