1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
WiaraWatykan

Papież Franciszek. Czy wygłosi „Urbi et orbi”?

18 kwietnia 2025

Po ciężkiej chorobie wrócił do obowiązków papieskich i pokazuje się publicznie. Czy Franciszek wygłosi w niedzielę „Urbi et orbi”?

Franciszek wygłasza "Urbi et orbi" w Wielkanoc 2024
Franciszek wygłasza "Urbi et orbi" w Wielkanoc 2024Zdjęcie: Yara Nardi/REUTERS

Jest osłabiony ciężką chorobą płuc i 38-dniowym pobytem w szpitalu, ale papież Franciszek znów pokazuje się publicznie. 9 kwietnia 88-latek spotkał się z brytyjską parą królewską Karolem i Kamilą na 20 minut w bardzo prywatnym otoczeniu w Watykanie. Teraz coraz częściej pojawia się na spotkaniach.

Są to wystąpienia szczególne. Raz przybył do Bazyliki Świętego Piotra na wózku inwalidzkim w bardzo prywatnym ubraniu. Następnie mały biały Fiat przywiózł go na prywatną modlitwę w kościele Santa Maria Maggiore w pobliżu głównego dworca kolejowego w Rzymie. W tym kościele Franciszek chce zostać kiedyś pochowany, ma już dla siebie przygotowany grób. A 6 kwietnia po raz pierwszy był na Placu Świętego Piotra. W Niedzielę Palmową, 13 kwietnia, pod koniec uroczystej mszy dołączył na kilka minut do 20 tys. wiernych na placu.

Papież Franciszk w Niedzielę Palmową 13 kwietnia 2025Zdjęcie: Marco Iacobbucci/ipa-agency/picture alliance

„Witaj papieżu”

Pierwsze zdjęcia z tych wystąpień nie pochodziły od oficjalnego personelu medialnego Watykanu, ale z mediów społecznościowych. Na jednym ze zdjęć mały chłopiec wita się z papieżem siedzącym na wózku inwalidzkim. Mówi po włosku: „Witaj papieżu”. Stary papież chce być blisko ludzi – bez obawy przed infekcją.

A jednak, od czasu jego zwolnienia z kliniki Gemelli wiele osób jest wstrząśniętych, jak dramatyczny musiał być stan Franciszka. O wiele bardziej, niż sugerowałyby to częste komunikaty watykańskich mediów.

Niemiecki historyk kościoła Jörg Ernesti już kilka tygodni temu powiedział, że nie ufa watykańskim biuletynom na temat stanu zdrowia papieża, ponieważ w przeszłości miały one tendencję do upiększania rzeczywistego stanu. – Jeśli lekarze leczący Franciszka poinformowali później, że był on w stanie poważnego zagrożenia życia, potwierdza to tę obserwację – mówi Ernesti w rozmowie z DW. Jest autorem obszernej pracy zatytułowanej „Historia papieży od 1800 roku”.

Jörg ErnestiZdjęcie: Nicolal Kaestner

Stan Franciszka „wydaje się być czasami tak poważny, że nawet najwyższe władze kurii nie były w stanie do niego dotrzeć” – podkreśla Ernesti. Jego zdaniem „jeszcze bardziej naglące” jest dziś pytanie: „Co się stanie, gdy papież nie będzie już w stanie z powodu choroby sprawować urzędu, a może nawet ogłosić rezygnacji?”. Osobiście cieszy się, że papież jest „najwyraźniej na drodze do wyzdrowienia” i jest pełen wigoru.

Papież „poza kontrolą”

Kiedy papież po 38 dniach został wypisany z kliniki Gemelli, lekarze zalecili mu dwa miesiące odpoczynku. Watykan starał się wytłumaczyć intensywną opiekę nad 88-latkiem i jego izolację. W Niedzielę Wielkanocną miną zaledwie cztery tygodnie, od kiedy papież powrócił do Watykanu.

Być może wyjaśnienie jego aktywności można znaleźć w opublikowanej w połowie stycznia autobiografii Franciszka „Nadzieja”. Pisze w niej, że jednym z jego odwiecznych problemów jest niecierpliwość. Przyznaje, że trudno mu przychodzi czekanie, aż niektóre procesy rozwiną się normalnie.

„Papież Franciszek poza kontrolą”, „88-letni papież wymyka się spod kontroli” i „Najbliżsi współpracownicy bez wpływu” – takie nagłówki pojawiły się w prasie po spontanicznej wizycie w Bazylice Świętego Piotra, którą Franciszek złożył 10 kwietnia u boku osobistej pielęgniarki i kilku innych osób.

Papież w bazylice 10 kwietnia 2025Zdjęcie: Luiz Gil/Handout via REUTERS

Nie miał na sobie ani swoich białych szat, ani białego nakrycia głowy. Po raz pierwszy od wyboru na papieża w 2013 roku, pojawił się publicznie w cywilnym ubraniu, w czarnych spodniach i poncho na białej koszuli.

Odwrót od ceremoniału

Czy zachowanie Franciszka, obecnie drugiego najstarszego papieża w historii Kościoła, wymyka się spod kontroli? Historyk Kościoła Ernesti nie podziela tej oceny. Widzi raczej długotrwałe odejście od dworskiego ceremoniału, „który ma coś sztywnego, z góry ustalonego”. – W dzisiejszych czasach wydaje mi się charakterystyczne dla Watykanu, że ceremoniał jest wielokrotnie łamany przez papieży – mówi.

Ernesti wskazuje między innymi na papieża Jana XXIII (1958-1963). Nie był „z pewnością rewolucjonistą, ale człowiekiem bardzo świadomym tradycji”. A jednak często i niekonwencjonalnie zrywał ze zwykłym ceremoniałem. – Był w tym niemal nieprzewidywalny. Pod tym względem uważam go za wzór do naśladowania dla papieża Franciszka – mówi.

Wiele obecnych debat dotyczy pytania: czy zobaczymy Franciszka na Wielkanoc? Ale biorąc pod uwagę jego różne wystąpienia, można już pytać: kiedy i jak? W środę Wielkiego Tygodnia Franciszek, który nie nosił już kaniuli dostarczającej tlen do nosa, przyjął około 70 lekarzy i pielęgniarek z kliniki Gemelli w jednej z oficjalnych sal audiencyjnych.

Jego słowa były najdłuższymi, jakie ostatnio wypowiedział publicznie. A jednak były to zaledwie dwa, trzy krótkie zdania.

Czy wygłosi „Urbi et orbi”?

Tradycyjnie papież udziela w Niedzielę Wielkanocną, podobnie jak w Boże Narodzenie, uroczystego błogosławieństwa „Urbi et orbi” („miastu i światu”) z loggii Bazyliki Świętego Piotra. Faktycznie tylko papież udziela tego błogosławieństwa.

Być może Franciszek, który zmienia tak wiele ceremonii i zwyczajów, wybierze tym razem inny sposób i poprosi sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej Pietro Parolina o zabranie głosu.

Chcesz skomentować nasze artykuły? Dołącz do nas na facebooku! >>