1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Parlament Europejski zatwierdził nową Komisję Europejską

9 lutego 2010

Skład nowej KE poparło 488 europosłów, 137 było przeciwnych, 72 wstrzymało się od głosu. Przedstawicielem Polski jest Janusz Lewandowski, Niemiec Günther Oettinger. Przed głosowaniem odbyła się ostra dyskusja.

Zdjęcie: picture-alliance / dpa

"Wy wybraliście Komisję Europejską. To jest właśnie demokracja. Przedstawiciele 27 państw członkowskich, zebrani w jednym parlamencie, wybrali nową Komisję” – tak chwile po zwycięskim dla siebie głosowaniu mówił do parlamentarzystów szef Komisji, Jose Manuel Barroso. „Nowa Komisja Europejska ma ogromny potencjał, w którym Parlament Europejski pokłada wielkie nadzieje” – tak z kolei deklarował Jerzy Buzek, przewodniczący Parlamentu Europejskiego. Za składem nowej komisji Barroso zagłosowali chadecy (którzy mają 13 komisarzy), liberałowie (8 komisarzy) i większość socjaldemokratów (6 komisarzy, w tym 3 wiceprzewodniczących Komisji). Przeciw byli zieloni, komuniści i eurosceptycy. Frakcja Europejskich Konserwatystów i Reformatorów wstrzymała się od głosu.

Janusz Lewandowski - komisarz ds. budżetuZdjęcie: picture alliance/Wiktor Dabkowski

Ostra dyskusja

Przed głosowanie nad zatwierdzeniem składu Komisji w Parlamencie Europejskim odbyła się gorąca dyskusja. Ostre słowa padały najczęściej z ław komunistów i zielonych. Ale i socjaldemokraci nie chwalili przewodniczącego Barroso. Szef frakcji socjalistów, Martin Schulz apelował do Barroso, by nie kierował KE odgórnie, a kolegialnie. „Europa nie jest tworem, w którym jedna siła polityczna sama może rządzić. Europa to stały kompromis. (...) Mieliśmy wiele obaw i debat na temat, jak głosować. Postanowiliśmy udzielić państwu zaufania, ale proszę je potraktować poważnie: albo Europa będzie socjalna, albo upadnie” - oświadczył Schulz.

Günter Oettinger - komisarz ds. energiiZdjęcie: AP

Wyzwania

Największym zadaniem, jakie stoi przed nową Komisją, jest walka z szalejącym na kontynencie kryzysem finansowym i gospodarczym. Tak też te następne pięć lat kadencji Barroso widzi Jerzy Buzek: „Wszystkie instytucje UE, i dotyczy to również Komisji Europejskiej, powinny pracować na pełnych obrotach, by przezwyciężyć kryzys gospodarczy i sprostać ogromnym oczekiwaniom obywateli” – powiedział przewodniczący PE jeszcze przed głosowaniem. Barroso obiecał walkę z biedą i ubóstwem, prace na rzecz ograniczenia bezrobocia i skutków ocieplania klimatu. Szef Komisji zadeklarował także wzmocnienie wymiaru sprawiedliwości i przekonywał do „zielonej”, zrównoważonej gospodarki. Obiecał także wzmocnienie roli UE na arenie międzynarodowej poprzez otwarcie „nowej epoki w Europie”, jeżeli chodzi o unijną politykę zagraniczną. Zadeklarował stworzenie unijnej służby dyplomatycznej (Europejska Służba Działań Zewnętrznych).

PAP/ DPA/ AFP/ Marcin Antosiewicz

red. odp. Barbara Coellen

Pomiń następną sekcję Dowiedz się więcej