1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Pierwsze posiedzenie nowego Bundestagu

Barbara Cöllen22 października 2013

Posiedzenie konstytuujące Bundestagu formalnie oznacza zakończenie działalności rządu. Pełni on jednak obowiązki do czasu utworzenia się nowego rządu. Dzisiaj wybrano prezydium Bundestagu.

Angela Merkel gratuluje Norbertowi LammertowiZdjęcie: Reuters/Fabrizio Bensch

Niemiecki Bundestag XVIII kadencji, wyłoniony w wyniku wyborów 18 września, składa się z 631 posłów. Na pierwszym posiedzeniu dokonali oni wyboru prezydium Bundestagu. Wybór Norberta Lammerta (CDU) na przewodniczącego parlamentu był pewny. 64-letni chadek zaskarbił sobie już w poprzednich dwóch kadencjach uznanie wszystkich klubów poselskich. Norbert Lammert otrzymał 94,6 procent 625 oddanych głosów. Za jego kandydaturą głosowało 591 posłów, przeciwko 26 posłów, ośmiu wstrzymało się od głosu. W ubiegłej kadencji (2009) Lammert został wybrany na przewodniczącego Bundestagu 84,6 proc. głosów.

Norbert Lammert cieszy się tak ogromną popularnością, ponieważ zasłynął jako skuteczny mediator i obrońca praw posłów wszystkich orientacji politycznych, nie zawsze ku zadowoleniu rządu i klubu poselskiego bloku partii chadeckich. Już na wstępie swego wystąpienia inaugurującego XVIII kadencję Bundestagu, dziękując kolegom partyjnym za wystawienie jego kandydatury, zapowiedział, że nic w jego postępowaniu nie zmieni sią także w obecnej kadencji.

Konstytuujące posiedzenie BundestaguZdjęcie: Odd Andersen/AFP/Getty Images

Większa liczba zastępców przewodniczącego Bundestagu

Blok partii chadeckich (CDU/CSU) uzgodnił z SPD, już w duchu wielkiej koalicji, że liczba wiceprzewodniczących parlamentu zostanie zwiększona do sześciu. Oba kluby poselskie w przyszłości będą wystawiały dwóch zastępców przewodniczącego Bundestagu. Przeciwko temu zaprotestowały partie Lewicy i Zielonych. Szef klubu poselskiego lewicy Gregor Gysi zarzucił CDU/CSU i SPD samowolę. Sekretarz klubu Petra Sitte zwracając się do CDU/CSU i SPD powiedziała w dyskusji, że nie jest to "gest wzbudzający zaufanie”.

Pensja zastępcy przewodniczącego Bundestagu jest o 50 proc. wyższa od pensji parlamentarzysty.

Zieloni wskazywali na „nieuzasadnione rozdęcie prezydium Bundestagu”. Szefowa klubu parlamentarnego Zielonych Claudia Roth krytykowała „targowanie się o stanowiska” przez potencjalnych koalicjantów. CDU/CSU i SPD jeszcze przed zakończeniem negocjacji działają jako koalicja.

Bundestag konstituierende Sitzung Plenarsaal 22.10.2013Zdjęcie: Reuters

Przyszli koalicjanci bronili się argumentując, że zmieniły się proporcje w reprezentacji partii politycznych w Bundestagu. W Bundestagu zasiadają tylko cztery partie polityczne, z tego dwie zapowiedziały utworzenie rządu koalicyjnego i rozpoczynają w środę (23.10) negocjacje. Dwie partie tworzą w Bundestagu opozycję polityczną.

Małe grupy polityczne zabiegają o swoje prawa

Ustępstwa ze strony chadeków i socjaldemokratów zarysowały się natomiast już przed posiedzeniem konstytuującym Bundestagu a dotyczą kwestii praw mniejszych grup politycznych w parlamencie. Norbert Lammert obiecał, że po utworzeniu rządu, prawa mniejszych grup politycznych w parlamencie będą na nowo dyskutowane. U podstaw demokracji parlamentarnej leży „prawo mniejszości do roszczeń”, wskazał. Zanim Bundestag podejmie większością uchwały, opozycja musi mieć nieograniczoną możliwość, aby przedstawić swoje propozycje, powiedział przewodniczący Bundestagu.

Gdyby doszło do powstania wielkiej koalicji, opozycję polityczną w niemieckim parlamencie stanowiłoby zaledwie ponad 20 procent liczby posłów. Lewica i Zielonii nawet razem nie będą w takiej sytuacji w stanie uzyskać większości głosów, by powołać na przykład komisję śledczą, czy złożyć wniosek do Trybunału Konstytucyjnego. W tym celu potrzebne jest kworum 25 proc. liczby posłów.

Młody i reformujący się Bundestag

Bundestag VIII kadencji jest odmłodzony, zasiada w nim więcej kobiet, a także posłów cudzoziemskiego pochodzenia, obwieścił z widoczną radością Norbert Lammert. Przewodniczący Bundestagu podjął w swoim wystąpieniu także temat zreformowania pracy niemieckiego parlamentu wskazując na konieczność zredukowania ilości drukowanego papieru - blisko 15 tys. druków w poprzedniej kadencji. Pomóc ma w tym zwiększenie liczby tygodniowych sesji. Przewodniczący Bundestagu życzy sobie też ożywionej dyskusji w parlamencie podczas wysłuchania publicznego. Lammert zaproponował też, aby przyjrzeć się jeszcze raz zmianom zaprowadzonym w ordynacji wyborczej.

Barbara Cöllen (dpa, afpd, Phoenix)

red. odp.: Elżbieta Stasik

Pomiń następną sekcję Dowiedz się więcej